Żar będzie lał się z nieba. Meteorolodzy ostrzegają przez upałami

Cebulowa i asystentka asystentek, dobrany duet. Możliwe, że tak było jak napisałeś(łaś)

Polacy swoją stolicę mają w Warszawie bolszewicy w Moskwie euro w Berlinie.do@Natalii a ty gdzie masz swoją stolicę? Nie jest wstydem obchodzić uroczystości państwowe w Warszawie wstydem jest kpić z tego! Zwycięstwo nad bolszewikami w 1920 obchodzono i obchodzić będą następne pokolenia Polaków 15 sierpnia! Jeżeli ci się to nie podoba zmień swoje obywatelstwo i świętuj razem z Niemcami w Berlinie albo z Rosjanami w Moskwie .do@Natalia weź zimny prysznic bo on najlepiej działa po upojeniu alkoholem czy bimbrem!

Musiałem przejrzeć kilka pozycji, żeby sprawdzić prawdziwość tej sensacyjnej informacji o dyzenterii dziesiątkującej armię sowiecką i na dodatek uwiarygodnianej w RWE. Otóż wszędzie jest mowa o dyzenterii (czerwonce) panującej … w obozach jenieckich, w których przebywali żołnierze sowieccy. Nigdzie nie ma nawet wzmianki, że choroba ta wyniszczała żołnierzy frontowych. Tak więc tylko tyle mogę napisać w tej sprawie.

@Rychu, taki lepszy Ryszard, powinieneś zmienić podpis na @ Rychu, taki głupszy Ryszard. Napisałeś wyżej: „” Bitwa Warszawska jest oceniana przez historyków jako jedna z najważniejszych w dziejach świata.” proszę podać źródło tych sensacji.” Zauważył to już w 1931 r. brytyjski dyplomata lord Edgar Vincent d'Abernon, bezpośredni świadek wydarzeń, który w swojej książce „Osiemnasta decydująca bitwa w dziejach świata”, napisał: „Współczesna historia cywilizacji zna mało wydarzeń, posiadających znaczenie większe od bitwy pod Warszawą w roku 1920. Nie zna zaś ani jednego, które by było mniej doceniane”.

A kto zrobił z naszym szpitalem to co zrobił? Cebula z asystentką i olejem dobrze wiedzą, jak i dlaczego tak się stało? Ulica dużo mówi i całkiem możliwe, że ma rację.

Za zwrócenie uwagi na poprawną nazwę tej choroby, dozgonne dzięki. Jednak nie powielałem wytłumaczeń sowietów o przyczynach ich klęski w tej bitwie, bo ich nie znam. Tak jak pisałem, wiadomość ta była kiedyś wyemitowana przez Radio Wolna Europa. Jeśli jesteś w wieku gdy to radio działało, też mógłbyś mieć okazję to słyszeć. Czyżby RWE też nie mogło pogodzić się z tą klęską? Może wiesz coś o tym?

Jednak ciągoty do Warszawy są, a gdzie lokalne uroczystości, nasza lokalna społeczność i mieszkańcy? Oj nieładnie, nieładnie. Mówią, że pani poseł Porowska ostatnio zapomina o Kędzierzynie-Koźlu.Przed wyborami więcej bywała i podobno była związana z naszym miastem, a teraz zdaje się, że nieco mniej.

Nie możesz pogodzić się z klęską sowietów, to powielasz ich kłamstwo. To nie była dyzenteria (tak to się pisze poprawnie, patrz słownik poprawnej polszczyzny), tylko rozwolnienie ze strachu przed zdecydowanym atakiem wojsk polskich.

Do kaszka ty to chyba jestes z LGBT. Widac lubisz boiska gdzie spoceni panowie ganiaja za szmaciankom. A moze zeofilem bo na pastwiskach krowki sie pasa? hehehe:))) Walesa to ty nie bedziesz i przez murek sobie nie skoczysz.

Natalio nie pomyślałaś że wymienione przez ciebie osoby były na uroczystościach 100 lecia Bitwy Warszawskiej 15 sierpnia w Warszawie i nie chała się tym jak "samochwała"Całuski dla ciebie i twojej kolesiowskiej koterii ?

"kaszka" już sam nick o tobie świadczy ,że kura ma więcej rozumu od ciebie. Piszesz trudne dla ciebie słowo "erudyta" ale sam ćwoku nie wiesz co ono oznacza i kiedy je użyć. Jesteś niczym, do tego głupsza wersja małpy, która powtarza co jej się w tym przypadku napisze. Lecz czego się można spodziewać po kimś komu wiatr hula pod czaszką. Dlatego sio dzieciaku do łóżeczka tylko nie zasiusiaj i nie zafajdaj go bo mamusia po tobie nie będzie sprzątała...

nie było, bo mogłaby być powtórka ze spotkania Bernadetki z koleżanką z partii w Łomży w ubiegłym roku.

Wielkie brawa dla... Natalio. Jeszcze klaszczesz i bijesz brawa? Opamiętaj się. Spowodowałaś post 25 sierpnia at 23:28 a teraz jest 26 sierpnia at 14:25. Przestań klaskać, bo nabawisz się jakieś choroby klakierskiej.

A cóż ma piernik do wiatraka. Tematem było 100-lecie Bitwy Warszawskiej, czyli tzw. cudu nad Wisłą. Nie bitwa o Stalingrad, czy na Łuku Kurskim, czy inne bitwy, w czasie tej, czy innej wojny. Nie był też tematem napis skreślony ręką sołdata, by pamiętali o tym w Bundestagu. Może jeszcze przypomnisz bitwę typu "wasz plac, na nasz plac" rodem ze słynnej powieści "Chłopcy z placu broni'?

Bo one tworzą biznesPiS, a nie obywatelski?