Bardzo obiecujące wieści dla pasażerów kolei. Jak informuje społeczny Komitet Obrony Kolei Dolnośląskich, w najbliższych miesiącach na Opolszczyźnie mają pojawić się nowe bezpośrednie połączenia z Krakowem i Warszawą. Oba pociągi zatrzymywać się będą również w Kędzierzynie-Koźlu.
Starsi mieszkańcy pamiętają czasy, gdy każdego dnia w Kędzierzynie-Koźlu można było złapać kilka pociągów dalekobieżnych jadących do dużych miast w Polsce. Niegdyś nasze miasto było bardzo ważnym węzłem kolejowym, ale już po koniec lat 90. kolejne pociągi znikały z naszego rozkładu, omijając Kędzierzyn-Koźle łukiem.
W ostatnich latach na liniach prowadzących do naszego miasta ruszyło kilka ważnych remontów, co pozwala mieć nadzieję, że w niedalekiej przyszłości ruch kolejowy będzie narastał. Optymistyczne wieści napływają ze strony społecznego Komitetu Obrony Kolei Dolnośląskich, który od lat walczy o rozwój kolei na swoim terenie. Kilka dni temu jego przedstawiciele podzielili się informacją o dwóch nowych pociągach. Oba na swojej trasie będą miały również Kędzierzyn-Koźle.
Jak poinformował Grzegorz Oleś, prezes społecznego Komitetu Obrony Kolei Dolnośląskich, praktycznie przesądzone jest uruchomienie bezpośrednich połączeń z Dolnego Śląska do Krakowa i Warszawy. Chodzi o pociągi TLK Kormoran relacji Olsztyn - Polanica Zdrój (przez Warszawę, Katowice, Kędzierzyn-Koźle i Nysę) oraz TLK Sudety relacji Jelenia Góra - Kraków (przez Świdnicę, Nysę, Kędzierzyn-Koźle, Gliwice i Katowice).
Z nieoficjalnych informacji napływających z Ministerstwa Infrastruktury wynika, że oba pociągi od 13 grudnia będą kursowały codziennie.
Jeszcze w tym roku mamy zyskać bezpośrednie połączenia kolejowe do Krakowa i Warszawy
- Krzysztof Słowik
- 27.07.2020 17:38
Napisz komentarz
Komentarze