Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 września 2024 23:21
Reklama
Reklama

W wakacyjne weekendy płacisz za godzinę, a pływasz nawet przez pięć

W wakacyjne weekendy płacisz za godzinę, a pływasz nawet przez pięć
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kędzierzynie-Koźlu przygotował letnią promocję dla miłośników pływania.

Przez całe wakacje w soboty i niedzielę wyznaczone zostały specjalne godziny, w których można skorzystać z dużego basenu w promocyjnej cenie. W godzinach 12 - 16.50 wystarczy zapłacić za jedną godzinę pływania, aby przebywać na basenie do woli. Promocja nie dotyczy zajęć zorganizowanych oraz zajęć z instruktorem.


promocja plywalnia kk

promocja plywalnia kk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Alina 01.08.2020 15:09
Tak pojawiło się życie na Ziemi w pradawnych oceanach - twierdzą uczeni. Wójt nie jest pierwszy w tym odkryciu.

Petroniusz 30.07.2020 20:08
Dają nam wodę z g... a rachunki bez zmian. Na pocieszenie stawiają beczkowóz. Alina - specjalista od wszystkiego, bo ma google w telefonie:) hahaha

jola 28.07.2020 12:09
a kogo to przedrukowywanie obchodzi? idź zrób to co wyżej.

Alina 28.07.2020 11:56
Wyraźnie napisałam że jest to cytat. Nie czepiaj się.

Obserwator 28.07.2020 10:04
A ponoć mamy najlepszą wodę w Europie ze złoża krasowego, kwestią tylko przewiert i podłączenie do stacji,no ale cóż najpierw wielomiesięczne przetargi a potem 2/3 dni i w końcu jest, będzie czysta woda.wspolczuje mieszkancom

Jeju 28.07.2020 09:35
Fajny ten wójt, bakterie pojawiają mu się "od temperatury" ...

bakteria z wodociągu 27.07.2020 21:17
gdyby to jeszcze były twoje przemyślenia...daj spokój kobieto i weź się za jakąś robotę. Budyń ugotuj, składzik posprzątaj, umyj schody.

Alina 27.07.2020 18:41
Trochę nauki nie zaszkodzi! Z poniższych, cytowanych, informacji wynika, że próbki powinny być pobierane na wszystkich etapach przesyłu wody. To pozwala szybciej i pewniej określić źródło zanieczyszczeń. "Jak natomiast wygląd problem zanieczyszczenia bakteriami wody wodociągowej? I tu wracamy do opracowania Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Zgodnie z nim bakterie coli mogą trafić do naszego kranu z powodu: zanieczyszczenie pochodzące z ujęcia wody powierzchniowej, zanieczyszczenie pochodzące z warstwy wodonośnej ujęcia wody podziemnej, zanieczyszczenie pochodzenia glebowego/roślinnego, na skutek nieszczelności sieci, zassania, niewłaściwego przechowywania rur przed ich instalacją itp., występowanie warunków sprzyjających powstawaniu biofilmu, z którego uwalniane są bakterie grupy coli, odrywanie się fragmentów biofilmu na skutek starzenia się, wyczerpania substancji odżywczych, gwałtownej zmiany ciśnienia, przepływu zwrotnego, zanieczyszczenie wtórne w przypadkach awarii, wymiany odcinków sieci, niewłaściwie przeprowadzonej konserwacji lub modernizacji sieci/instalacji wodnej. Zatem stosowanie bakterii z grupy coli jako wskaźnika dostarcza informacji o efektywności uzdatniania wody na ujęciu, a także o tym czy system wodociągowy jest odpowiednio eksploatowany przez zakład wodociągowy do głównego przyłącza budynku lub przez administratora budynku, na odcinku między przyłączem a Waszym kranem. Aby zdiagnozować źródło zanieczyszczenia i określi przyczynę próbki wody do badań należy pobrać na każdym etapie od ujęci do kranu. A z informacji przekazywanych w sprawie niektórych miejsc w gminie Czerwieńsk nad Wisłą wynika, że próbki wody do badań były pobrane z kranu, więc ustalenie przyczyny zajmie trochę czasu. Tym bardziej, że nie mam potwierdzenia, aby gmina czerpała wodę z Wisły, więc posądzanie awarii z Warszawy o zanieczyszczenie wody w gminnych kranach jest kolejnym nadużyciem i wypaczaniem rzeczywistości. W oparciu o dyrektywę unijną i rozporządzenie Ministra Zdrowia w wodzie przeznaczonej do spożycia bakterie nie powinny występować – czyli wskaźnik powinien wynosić 0 na 100 ml wody. W przypadku wykrycia niewielkiej ilości bakterii grupy coli (poniżej 10 w 100 ml) przeprowadza się kolejne badanie w celu określenia liczby E. coli i enterokoków w celu wykluczenia skażenia kałowego. W takich przypadkach inspektor sanitarny może stwierdzić warunkową przydatność wody do spożycia. Czyli, że po ugotowaniu wody możemy ją pić. A następnie przeprowadzić szeroką analizę, w której należy: przeprowadzić przegląd procesów uzdatniania i dezynfekcji wody, szczegółowo przeanalizować dziennik awarii, napraw, konserwacji poszczególnych urządzeń, wykonać badania wody na ujęciu obejmujące, parametry mikrobiologiczne (E. coli, enterokoki, bakterie grupy coli), mętność, chlor wolny (jeżeli woda jest dezynfekowana chlorem), pobrać próbki do badań (w zakresie jak wyżej) z każdego etapu produkcji wody, zwiększyć częstotliwość poboru próbek do badań, wykonać dodatkowe badania innych parametrów takich jak E. coli, enterokoki, ogólna liczba mikroorganizmów, stężenie środka dezynfekującego (jeżeli woda poddawana jest dezynfekcji), mętność. W takich sytuacjach często pojawiają się komentarze, że mieszkańcy nic o tym nie wiedzieli i spożywali zanieczyszczoną wodę. Należy jednak pamiętać, że badanie trwa 48 godzin, a informację o wyniku badań należy podać do inspektora sanitarnego oraz wójta (burmistrza, prezydenta miasta) w terminie nie dłuższym niż 7 dni. Jeśli ilość bakterii z grupy coli byłaby większa niż 10 na 100 ml reakcja musi być już szybsza i od razu (tego samego dnia) po uzyskaniu wyniku badania trzeba powiadomić wspomniane powyżej służby."

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ