Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 16 września 2024 22:25
Reklama
Reklama

Żądają całkowitej likwidacji szpitala zakaźnego dla pacjentów z koronawirusem Kędzierzynie-Koźlu

Żądają całkowitej likwidacji szpitala zakaźnego dla pacjentów z koronawirusem Kędzierzynie-Koźlu
https://youtu.be/lkIoDTjqh_M

Od najbliższego poniedziałku kozielski szpital, który od marca działa jako placówka zakaźna wyłącznie dla pacjentów z koronawirusem, w przeważającej części wraca do poprzedniej roli. To nie wystarczy - uważa senator Beniamin Godyla oraz radni Platformy Obywatelskiej i Klubu Sabiny Nowosielskiej. Żądają przeniesienia szpitala covidowego do innego miasta.

W piątek senator Beniamin Godyla wraz przewodniczącym rady miasta Ireneuszem Wiśniewskim, wiceprzewodniczącą Ewą Czubek oraz radnym wojewódzkim Robertem Węgrzynem podczas konferencji prasowej przekazali swoje stanowisko w sprawie przywracania kozielskiej lecznicy.

Szpital powiatowy, jedyna taka placówka w rejonie Kędzierzyna-Koźla, decyzją wojewody w połowie marca został przekształcony w szpital zakaźny jednoimienny wyłącznie dla pacjentów z koronawirusem - jeden z 19. takich w Polsce. Wszystkie zaplanowane badania, zabiegi i operacje, na które czasami bardzo długo czekali mieszkańcy, zostały odwołane. Szpital zaprzestał też przyjmowania pacjentów, nawet z zagrożeniem życia. Jego drzwi pozostały otwarte jedynie dla osób zarażonych koronawirusem lub co do których podejrzewano zarażenie - z terenu całego regionu. W efekcie mieszkańcy powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego musieli szukać pomocy szpitalnej w innych miastach albo po prostu, jak wynika z danych zebranych przez Ireneusza Wiśniewskiego, rezygnowali z leczenia.

- Ten szpital nie powinien znajdować się w Kędzierzynie-Koźlu, który razem z powiatem zamieszkuje około 90 tysięcy osób. Powinno być to inne miasto, sugerowaliśmy Opole, które ma sześć szpitali, i to by było bezpieczne - mówi senator Beniamin Godyla.

Teraz oczekuje nie częściowej, ale całkowitej likwidacji szpitala zakaźnego w Kędzierzynie-Koźlu, o co razem z radnymi zaapelował do wojewody Adriana Czubaka.

- Częściowe przywrócenie szpitala nie jest żadnym sukcesem. Sukcesem będzie, jeśli wrócimy do stanu sprzed epidemii. Szpital zakaźny powinien zatem zostać przeniesiony do miasta, gdzie jest więcej szpitali, w którym nie ma ryzyka awarii chemicznej i które nie jest zagrożone powodzią - uważa Ewa Czubek.

Senator i radni oczekują stworzenia rzetelnej analizy i procedur postępowania w przypadku nawrotu epidemii koronawirusa lub wystąpienia innego podobnego zagrożenia. Wówczas z pewnością okaże się - uważają - że decyzja o wyborze Kędzierzyna-Koźla była błędna. Obecnie pojawia się obawa, że jeśli, zgodnie z prognozami, jesienią znów nastąpi lawina zachorowań, kozielski szpital ponownie zostanie całkowicie odebrany mieszkańcom, o ile teraz nie będzie zwrócony w całości.

Poniżej pełne oświadczenie klubu radnych Sabiny Nowosielskiej - Koalicja Obywatelska:

Oświadczenie

W pierwszych dniach czerwca opinii publicznej przekazano, że szpital w Kędzierzynie-Koźlu wraca do normalności. W oświadczeniu starostwo napisało o przywróceniu 2/3 kozielskiego szpitala dla potrzeb mieszkańców miasta i powiatu. Odnieść można wrażenie, że dla starosty Małgorzaty Tudaj i wojewody Adriana Czubaka temat się zakończył. Częściowe przywrócenie placówki nie jest powrotem do stanu sprzed epidemii, a prezentowanie przez powiat kędzierzyńsko-kozielski decyzji wojewody jako jakiegoś sukcesu to zwykłe propagandowe działanie osób, które ponoszą odpowiedzialność za podjęcie błędnej i fatalnej w skutkach decyzji polegającej na wyznaczeniu szpitala jednoimiennego w Kędzierzynie-Koźlu.

Udostępnienie mieszkańcom od dnia 22 czerwca br. szpitala, który nadal posiada status covidowego, nie kończy sprawy! W dalszym ciągu nasza społeczność jest zagrożona powrotem scenariusza, którego świadkami byliśmy przez ostatnie trzy miesiące. Koszmar odcięcia pacjentów od szpitala może wkrótce powrócić, a to za sprawą jesiennej fali wirusa, o której kręgi rządowe wspominają co rusz. W tej sytuacji każdy trzeźwo myślący człowiek rozumie, że groźba powtórki chaosu, którego doświadczali mieszkańcy jest niezwykle realna. Należy powiedzieć otwarcie, iż nie ma żadnej gwarancji, że kozielski szpital nie zostanie ponownie zablokowany dla pacjentów z chorobami innymi niż koronawirus. Co w takiej sytuacji powinni zrobić odpowiedzialnie myślący decydenci? Z pewnością nie ogłaszać sukcesu, ale wyciągnąć wnioski na przyszłość.

Jest obecnie sprzyjający czas na to aby starosta i wojewoda podjęli zdecydowane i rzeczywiste, a nie tylko wizerunkowe, działania zmierzające do tego, by sytuacja z kozielskim szpitalem się nie powtórzyła. Celem jest naprawienie błędu, który popełniono w marcu, wyznaczając szpital dla pacjentów z COVID-19 w Kędzierzynie-Koźlu. Do dnia dzisiejszego nie przedstawiono mieszkańcom, ani też radnym miejskim rzetelnego uzasadnienia tego postanowienia. Tego typu placówka powinna znaleźć się w mieście, które posiada więcej szpitali i gdzie nie ma takich zagrożeń jak awaria instalacji chemicznych czy powódź. Jeśli szpital zostanie zwrócony mieszkańcom w całości to dopiero wtedy będzie można mówić o tym, że władze naprawiły popełniony błąd i przynajmniej teraz stanęły na wysokości zadania.

Wyznaczenie na Opolszczyźnie szpitala dla pacjentów z koronawirusem musi opierać się na specjalistycznej (eksperckiej) i rzetelnej analizie sytuacji oraz zasobów, która powinna zostać przedstawiona do publicznej wiadomości, a której zabrakło w marcu tego roku. Ludzie mają prawo otrzymać uzasadnienie decyzji, których fatalne konsekwencje spadają głównie na nich!

W sprawie kozielskiego szpitala mieszkańcy miasta i powiatu mają prawo oczekiwać mądrych, ale przede wszystkim uczciwych decyzji, a żadna epidemia nie zwalnia z tej powinności odpowiedzialnych władz.

W imieniu
Klubu Radnych Sabiny Nowosielskiej - Koalicja Obywatelska
Wiceprzewodnicząca Rady Miasta
Ewa Czubek
Przewodniczący Rady Miasta
Ireneusz Wiśniewski

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Grzegorz 05.07.2020 11:50
"A przepisy mówią że kiesy pieszy czeka przy przejściu to trzeba się zatrzymać. " Bzdura.

max 04.07.2020 16:11
Przejawy chamstwa występują po obu stronach!

ɐɔʎzɔoɯs 04.07.2020 07:28
Nie wchodzisz na przejście puki ci nie ustąpi kierowca, a nie będzie tragedii! Sama nie raz jadąc rozsądnie musiałam gwałtownie hamować bo jakieś chamidło wlazło na przejscie bez zatrzymania się przed nim. NAPISZCIE JESZCZE, ŻE WSZYSCY KTÓRZY ZNAJDUJĄ SIĘ NA CHODNIKU JUŻ MAJĄ PIERWSZENSTWO. O tej godzinie nie da się szybko jechać przez Kędzierzyn ale za to piesi szybko wbiegają między samochody. Tak ciężko się zatrzymać na kilka sekund i upewnić, że bezpiecznie można przejść? Ludzie! Prawo prawem a rozsądek rozsądkiem! Jak można wejść na przejście widząc nadjeżdżający samochód? Szanujmy się wzajemnie! I jeszcze mała uwaga do rowerzystów, przed przejściem schodzimy z pojazdu i go przeprowadzamy !

observer 04.07.2020 07:26
Doprawdy @Ona? Zdałaś?

jedaj 03.07.2020 22:57
a ty wiesz po co w aucie te pedały w podłodze? To nie są podpórki na buty.

Gucio 03.07.2020 22:55
Idź jeść musztardę.

Ona 03.07.2020 22:41
Ponoć szczegóły są wyjaśniane ,więc nie wiemy w którym miejscu był pieszy .A przepisy mówią że kiesy pieszy czeka przy przejściu to trzeba się zatrzymać. Co do wypowiedzi Pawła -pieszy ma pierwszeństwo nie tylko na pasach ,wszystko zależy od miejsca ...wiem bo kila dni temu zdałam teorię na prawko :P

Temida 03.07.2020 22:27
Do szanownych komentorów z koziej dupy . Jak was tam nie było to trzymajcie swoje twarze zamknięte. Tam się zdarzyła dzisiaj tragedia. Dziecko swoich rodziców zostało potrącone przez samochód. Wyobraźcie sobie co teraz przeżywają rodzice i zamilknijcie ten jeden raz

Leslaw 03.07.2020 20:27
Jeśli nie zlikwiduje się tych pasów w poprzek jezdni dla rowerzystów,to jeszcze wiele razy będziemy swiadkami tragicznych zdarzeń.Albo zrobmy deptak na Kozielskiej i rowerzyści będą sobie używać.

Paweł 03.07.2020 20:24
Będąc na przejściu pieszy korzysta z pierwszeństwa (art. 13 ust. 1). Oznacza to również obowiązek zachowania szczególnej ostrożności przez kierowców. Przejawia się to również w zakazie wyprzedzania na przejściu dla pieszych oraz w zakazie omijania pojazdu, który zatrzymał się celem ustąpienia pierwszeństwa pieszemu. Pierwszeństwo pieszego obowiązuje jednak tylko na przejściu. Przy przechodzeniu poza przejściem pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom

Kierowca bombowca. 03.07.2020 20:21
Do Pioter - coś taki zawistny, naucz się rozsądnie jeździć, a nikogo nie potrącisz. Jak uważasz że ulice należą tylko do Ciebie to lepiej oddaj prawko bo prędzej czy później przy twoim myśleniu wejdziesz w konflikt z prawem.

Gule 03.07.2020 20:20
I pewnie słuchawki mu rozjechał.

Kos 03.07.2020 19:50
Nie znasz okoliczności wypadku więc dlaczego piszesz te idiotyzmy?! Jak Masz ochotę walić to kup sobie konia i wal ile wlezie.

Pioter 03.07.2020 18:28
Niech dalej chodzą jak święte krowy. Piesi już nawet nie patrzą, tylko pakują się pod koła. A przypominam, ze pieszy nie ma pierwszeństwa przed przejściem. Cóż, trzeba walić aż się nauczą

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ