Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 17:43
Reklama
Reklama

Najwyżej dwa szpitale jednoimienne zostaną wygaszone w całości. Decyzja w najbliższych dniach

Najwyżej dwa szpitale jednoimienne zostaną wygaszone w całości. Decyzja w najbliższych dniach
Mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla i powiatu z niecierpliwością czekają na przywrócenie szpitala powiatowego, który od marca decyzją wojewody działa jako jednoimienny szpital zakaźny dla pacjentów z koronawirusem - jeden z 19. w Polsce. Niedawno minister zdrowia Łukasz Szumowski zapowiedział, że w związku z opanowaniem epidemii niektóre z nich będą likwidowane. Nadal nie wiadomo, czy znajdzie się wśród nich szpital w Kędzierzynie-Koźlu. Pojawiła się też inna możliwość - stopniowe wygaszanie łóżek "covidowych".

W Kędzierzynie-Koźlu problem związany z przekształceniem szpitala jest szczególnie palący, gdyż jest to jedyna tego rodzaju placówka w powiecie liczącym blisko 100 tys. mieszkańców, co zaważyło na bezpieczeństwie zdrowotnym. Jeszcze niedawno, gdy epidemia szalała, wydawało się, że przywrócenie szpitala powiatowego to perspektywa co najmniej kilkunastu miesięcy. Z zapewnień rządu wynika jednak, że sytuacja jest już opanowana. Znoszone są kolejne restrykcje.

W maju minister zdrowia zapowiedział, że niektóre szpitale jednoimienne zakaźne będą likwidowane - najpierw te, które dublują się w regionach lub mają małą liczbę pacjentów. Szpital w Koźlu może spełniać drugie kryterium - na około 270 łóżek stale zajętych jest około 50. Możliwy jest też jednak inny wariant, o czym dziś mówił rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

- Wstępna decyzja jest taka, że w szpitalach jednoimiennych wygaszamy łóżka "covidowe" do 50 proc. Jeden lub dwa szpitale zostaną wygaszone w całości. Decyzja zapadnie w kolejnych dniach - powiedział Andrusiewicz.

Może się zatem okazać, że szpital w Koźlu zostanie podzielony na dwie strefy - dla pacjentów z koronawirusem i pozostałych chorych. Oczywiście cały czas trzeba liczyć na to, że jednak zostanie przywrócony w całości. Teraz wszystko zależy od rekomendacji wojewody.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Opc 03.07.2020 17:34
Bardzo dziwne! Caly ten chaos. Jedne otwieraja, drugie nie Psychoza, serwowana od. 3 miesiecy.

Opc 03.07.2020 17:03
Caly ten civit sciema ktira dooriwadzila, do chaisu i nieszczesc. Przez rzad polsja wygkada jak wyglada. Ustny burdel. Komu spokoj i nirmalnosc niepadowala. Pytam komu.? Do ludzi wylaczcie telewizje a wlaczcie myslenie i popatrzcje wkoncu ze was wkrecili w klamstwo.

boryna 10.06.2020 15:05
Rok 1939 też.

Anka 10.06.2020 13:22
Całe szczęście, że nie trzeba tam biegać co miesiąc z "papierami"!! Żal mi każdego, kto nie chce lub nie umie korzystać z komputera i internetu! ŚWIĘTY SPOKÓJ!!

KK 10.06.2020 13:04
Koronawirus w UM, przedszkolu, teraz US. Osoby zarażone zapewne kontaktowały się wcześniej z wieloma osobami, robiły zakupy, może korzystały z komunikacji miejskiej. Strach myśleć, jak bardzo mogła się już rozprzestrzenić epidemia na terenie naszego miasta :(

TK 10.06.2020 12:31
To samo w UM K-Koźle zero kontroli np. Badanie temperatury itp ukrywano, wystąpił wysyp i teraz cisza. Ciekawe ile jeszcze jest takich miejsc bo nic się nie mówi o sklepach wielkopowierzchniowych , a wystarczy zobaczyć ile tam osób chodzi bez miseczek.

rok 1952 10.06.2020 12:14
Ciiiii, zachowaj czujność, nieprzyjaciel podsłuchuje.

Tomasz 10.06.2020 11:30
Dlaczego naczelnik nie powie, ze ma pracownika z covid19 ? Urzad zdezynfekowano, ale ludzi nie da sie "odkazić". Wszyscy normalnie pracują.... i roznoszą zarazki.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ