Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 17:32
Reklama
Reklama
Reklama

To już pewne! Dzielna Wiktoria w środę poleci do USA, gdzie przejdzie operację serca

To już pewne! Dzielna Wiktoria w środę poleci do USA, gdzie przejdzie operację serca
Choć ma dopiero cztery lata, to przeżyła już wiele. Wiktoria Wilczek cierpi na rzadką wadę serca - zespół Ebsteina. Szansą na powrót dziewczynki do zdrowia jest skomplikowana operacja, której podjąć mogą się lekarze w USA. W pierwszym zaplanowanym terminie nie udało się polecieć za ocean z powodu pandemii COVID-19. Bliscy Wiktorii nie złożyli jednak broni i po kilkutygodniowych staraniach udało się dopiąć wszystkie formalności. W środę, 27 maja dziewczynka wraz z mamą i bratem wybierze się w podróż, która dla niej oznacza szansę na wyzdrowienie i normalne życie.

Historia Wiktorii odbiła się szerokim echem w całym kraju. Dziewczynkę z poważną wadą serca przyjęli do swojego domu państwo Joanna i Gerard Wilczkowie, którzy od lat prowadzą dom zastępczy. Rozpoczęła się walka o zdrowie dziewczynki. Jedyną możliwością okazało się zoperowanie chorego serduszka w Pittsburghu, ale zabieg jest niezwykle kosztowny. Najbliżsi dziewczynki postanowili zawalczyć i zorganizowali zbiórkę na leczenie Wiktorii.

Odzew był niesamowity. Poza zbiórkami prowadzonymi w internecie organizowano aukcje i różne inne działania, które pozwoliły na zebranie w krótkim czasie niezbędnej kwoty pół miliona złotych. Wyznaczono termin lotu i operacji, ale wtedy raz jeszcze los boleśnie doświadczył dziewczynkę i jej bliskich. W związku z epidemią koronawirusa dotarcie na zaplanowaną na 20 kwietnia operację było niemożliwe.

Po odwołaniu lotu rodzina Wiktorii nie złożyła broni. - Skontaktowaliśmy się z Kancelarią Premiera, która przekierowała nas do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, gdzie uzyskaliśmy ogromną pomoc. W porozumieniu z Konsulem Generalnym RP w Nowym Jorku udało się dopiąć wszystkie formalności. Finalnie ustalono nowy termin operacji - 14 czerwca - opowiada Mikołaj, brat Wiktorii.

Do USA wraz z Wiktorią poleci jej mama Joanna oraz brat Beniamin. Lot samolotem czarterowym z Warszawy już w najbliższą środę. Po dotarciu do Nowego Jorku Wiktoria i jej bliscy przejdą dwutygodniową kwarantannę. Gościny udzieli im polski ksiądz mieszkający w Nowym Jorku. Po zakończeniu obowiązkowej kwarantanny czeka ich lot do Pittsburgha, gdzie dziewczynka będzie operowana. W organizacji pobytu na miejscu rodzinie Wilczków mocno pomaga Fundacja Dar Serca z Chicago.

Załatwienie wszystkich formalności, wiz i lotu w tak krótkim czasie jest kolejnym cudem, który przybliża Wiktorię do wyzdrowienia. O tym, że lot i operacja są już pewne, rodzina Wilczków dowiedziała się dziś. Radosna nowina zbiegła się w czasie z 56. urodzinami Joanny Wilczek. Lepszego prezentu mama Wiktorii nie mogła sobie wymarzyć.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

King 08.06.2020 17:43
Popatrz co ty nabazgrałeś. Pewnie dlatego ,że nie poczęstowałeś KATA, KITKotem bo go sam wpierniczyłeś.

MM 07.06.2020 19:35
A co ma do tego co oglądam, a do mojego wyrażania opinii..masz problem z polskim rządem to idź tam i zrób porządek, uwielbiam ludzi którzy tak narzekają na polski rząd, nie ważne jaka partia rządzi, a sami tam nie pójdą i nie zrobią porządku...masz problem z tym że ludzie mają prawo wyrażać swoje zdanie, opinie. To raczej świadczy o tobie i o poziomie twojej inteligencji czy kulturze osobistej na wulgarne odzywki w stronę drugiego człowieka. Osobiście cieszę się że pracodawca w tym przypadku UM zapewnił swoim pracowniką takie szybkie badania. Gratulacje takiej reakcji. Życzyłbym sobie, jeśli w moim miejscu pracy byłaby taka sytuacja, to też pracodawca mógłby tak szybko zareagować na wysyłanie pracowników na badania obowiązkowe. Życzę dużo zdrowia tym co zachorowali, a reszta pracowników, taka prawda, poprostu mieli szczęście, bo ta zaraza naprawdę potrafi szybko rozprzestrzeniać się.

Kos 07.06.2020 19:09
Sporządzanie listy podejrzanych znaczy, że jesteś pracowitym aparatczykiem i partia w dowód uznania mianuje cię kiedyś na stanowisko dyrektora żłobka a może nawet przedszkola. Jestem na tej liście, ale nie wiem czy się cieszyć czy smucić!

Queen 07.06.2020 19:06
Kat zjadłeś KIT CAT i piszesz ,co piszesz

Queen 07.06.2020 19:04
Zadzwońcie do Leszka.Przeskoczy przez płot szpitala i otworzy go dla mieszkańców.

niech żyje Kędzierzyn-Koźle 07.06.2020 17:48
:)) Właśnie idealnie sam siebie określiłeś. Tak zachowują się osoby nie mające żadnych argumentów. Typowe dla tzw. totalnej opozycji. Gratulacje. :)))

WOT 07.06.2020 17:09
za dużo oglądasz tvpis sieroto intelektualna. Potrzebujesz badań, wsiądź w auto i podjedź sobie do namiotu i zrób te badania jak potrzebujesz.

filuś 07.06.2020 17:07
A ty kat wiesz że jest taka właśnie kolejność z autopsji?

Mk 07.06.2020 15:46
Załapałem to coś właśnie pracując w UM.

MM 07.06.2020 15:33
Gratuluję. "Nasz urząd" załatwił sobie szybkie badania na koronawirusa. Takim to można. Urząd jest miejscem publicznym, mnóstwo ludzi się tam kręci. Nie dziwię się, że w końcu ktoś tam zachorował i rozniósł te dziadostwo. Pytania kto? Pytanie dlaczego naraził innych na niebezpieczeństwo i ich rodzin? Nieświadoma osoba? Czy niechluj który nawet podstawowych zasad bezpieczeństwa i higieny nie przestrzega w takim miejscu? Jak dla mnie zredukować liczbę pracowników w tym kryzysie, reszta może pracować zdalnie. Nie noszą maseczek ani brak dezynfekcji? jestem ciekawy czy chociasz ktoś tam raz w ciągu godziny dezynfekuje ręce, miejsce swojej pracy, biurka czy inne przedmioty tudzież rzeczy, które dotyka dużo ludzi. Sytuacja się powtórzy. I to bardzo szybko. Osoby, które nie zachorowały maja szczęście. Pozdrawiam.

KAT 07.06.2020 11:38
Do :niech żyje Kędzierzyn-Koźle : Jakie fakty urojone w pustej pisowskiej czaszce ? Bierz leki pisowski psychopato. Wywodzisz się z chamskiej hołoty. A w domciu modlisz się i składasz raporty na baczność do ołtarzyka ze zdjęciem prezesa.

niech żyje Kędzierzyn-Koźle 06.06.2020 18:44
Problemy z przyjmowaniem faktów do wiadomości @KAT. Dobrze było w PZPR prawda, pewnie z łzą w oku wspominasz te czasy. :))

niech żyje Kędzierzyn-Koźle 06.06.2020 18:39
Nie unoś się. Masz tendencję wypowiadać w imieniu wszystkich nie mając żadnych podstaw do tego. Czyżby nawyk z czasów PZPR, jedynej partii prowadzącej naród do świetlistej przyszłości ??? :)))

niech żyje Kędzierzyn-Koźle 06.06.2020 18:36
Do @Umiera Kędzierzyn-Koźle. Naucz się czytać z zrozumieniem tekst i wyciągać wnioski. Brak tobie tej umiejętności. Nerwy ponoszą osobie piszącej te wypocinki umysłowe. Zalecany 3x dziennie nervosol tobie. :))

KAT 06.06.2020 15:49
Znowu nie wziąłeś leków psycholu ?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ