Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 15 listopada 2024 07:56
Reklama
Reklama
Reklama

Pociągi jeżdżą już po nowym moście nad Kanałem Kędzierzyńskim. ZDJĘCIA

Pociągi jeżdżą już po nowym moście nad Kanałem Kędzierzyńskim. ZDJĘCIA


Lepsze warunki transportu towarów na trasie Toszek Północ – Rudziniec Gliwicki – Stare Koźle zapewniła przebudowa mostu nad Kanałem Kędzierzyńskim. Od 18 kwietnia pociągi jeżdżą szybciej i sprawniej po nowej konstrukcji. Inwestycja realizowana jest przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. za 192 mln zł, przy współfinansowaniu ze środków unijnych z POIiŚ.




W marcu most nad Kanałem Kędzierzyńskim między Sławięcicami a Nową Wsią pomyślnie przeszedł próby obciążeniowe. Od soboty, 18 kwietnia, pociągi towarowe jeżdżą ze zwiększoną prędkością, maks. 80 km/h, m.in. w stronę Kędzierzyna Koźla i Magistrali Węglowej. Nowa przeprawa nad kanałem, największa konstrukcja mostowa na linii, to jeden z efektów projektu „Prace na liniach kolejowych nr 153, 199, 681, 682 oraz 872 na odcinku Toszek Północ – Rudziniec Gliwicki – Stare Koźle" realizowanego przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Linia od Toszka Północ do Starego Koźla to jedna z najważniejszych tras towarowych na Górnym Śląsku. Zapewnia transport węgla z kopalń Rybnickiego Okręgu Węglowego, m.in. do portów w Szczecinie, Świnoujściu i Gdyni. Prace PLK zwiększają konkurencyjność kolei w stosunku do transportu drogowego, m.in. przez zapewnienie krótszego czasu przewozu ładunków oraz możliwość wprowadzania na tory i stacje większej liczby pociągów. W czasie prac składy towarowe kursowały bez zmian przez sąsiadujące z budowanym mostem przeprawy na linii Kędzierzyn-Koźle - Gliwice (nr 137).

Stalowy most ma 67 metrów długości i waży ponad 300 ton. Został zbudowany w miejscu starej konstrukcji, obok mostów na linii Kędzierzyn-Koźle - Gliwice (nr 137). Elementy przeprawy przywieziono w częściach. Specjalnie przygotowane tymczasowe podpory podtrzymywały konstrukcję w trakcie jej nasuwania centymetr po centymetrze z jednego brzegu na drugi. Operacja nasuwania trwała tydzień. Na nowym moście ułożono tor i zamontowano sieć trakcyjną.



Źródło: PKP PLK


most kolejowy nad kanalem kedzierzynskim kedzierzyn-kozle 1

most kolejowy nad kanalem kedzierzynskim kedzierzyn-kozle 1

most kolejowy nad kanalem kedzierzynskim kedzierzyn-kozle 3

most kolejowy nad kanalem kedzierzynskim kedzierzyn-kozle 3

most kolejowy nad kanalem kedzierzynskim kedzierzyn-kozle 4

most kolejowy nad kanalem kedzierzynskim kedzierzyn-kozle 4

most kolejowy nad kanalem kedzierzynskim kedzierzyn-kozle 5

most kolejowy nad kanalem kedzierzynskim kedzierzyn-kozle 5

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

keko 29.04.2020 13:11
... a w sytuacji w której niewykorzystane środki wracają do Unii (tak powinno się stać) a następnie po odpowiednich decyzjach i dodatkowym czasie ponownie te same środki trafiają do Polski ale z przeznaczeniem na walkę z wirusem to już jest OK, stają się już środkami "celowymi"? mateuszek...

ProPiS 29.04.2020 08:23
Sam przyznajesz keko, że to nie były środki celowe, bo ich ciągle nie ma, tylko przesunięcia. Więc kto mówi prawdę?

Obserwator 29.04.2020 08:18
Przestańcie się czepiać, nieważne skąd są te pieniądze,wirus kiedyś się skończy a całe wyposażenie ,sprzęt i doświadczenie zostanie, będzie miał duże znaczenie dla dalszego funkcjonowania szpitala i nowych kontaktów z NFZ.Oby tylko ktoś został i chciał nas leczyć.

śmiech na sali 29.04.2020 06:29
Wejdź na facebooka, pełno jej tam. Młodzież robi jej PR, a ona … prze na szkło.

o złoty 29.04.2020 00:10
marszałek??? chyba marszałek Polski z Żoliborza

keko 28.04.2020 20:53
To są pieniądze które miały być zwrócone Unii ponieważ nie zostały wykorzystane ale zdecydowano o ich przekazaniu na walkę z wirusem. Premier nie mówił prawdy

ProPiS 27.04.2020 21:05
Bo nie dała na walkę z wirusem. To są pieniądze przesunięte z innych zadań. Premier mówił prawdę.

Kris 27.04.2020 19:59
Gdzie jest Violla ollala Czy ktoś widział Violla tam?

z K-K 27.04.2020 19:44
Gdyby nie marszałek, wojewoda i była wice, to nie musieliby nic dawać, bo nie byłoby u nas tego zakaźnego paskudztwa. W naszym powiecie chorych jest kilku, a całe miasto narażone na zakażenie. Oddziały zakaźne były w innych powiatach, a nie u nas. Odsunęli zarazę jak najdalej od siebie. Tak nas kochają w Opolu.

keko 27.04.2020 14:21
"Unia Europejska nie dała eurocenta na walkę z koronawirusem" - to powiedział mateuszek...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ