Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 13:59
Reklama
Reklama
Reklama

Opuszczenie mszy świętej nie jest grzechem do odwołania. Biskup opolski przedłużył dyspensę

Opuszczenie mszy świętej nie jest grzechem do odwołania. Biskup opolski przedłużył dyspensę
Epidemia koronawirusa to trudny okres także dla wiernych. Co prawda nabożeństwa z ograniczoną liczbą osób odbywają się, jednak dla bezpieczeństwa swojego i innych zalecane jest pozostanie w domach i śledzenie transmisji z kościołów. Brak uczestnictwa we mszy w niedziele i święta nie jest grzechem na mocy dyspensy biskupa opolskiego Andrzeja Czai.

Obecna dyspensa od uczestnictwa we mszy świętej w niedzielę i święta obowiązuje do 19 kwietnia. Od 20 kwietnia biskup opolski Andrzej Czaja zwolnił wiernych z tego obowiązku bezterminowo.

"Do odwołania przedłużam dyspensę ogólną od obowiązku uczestnictwa we Mszy świętej dla wszystkich wiernych przebywających na terenie Diecezji Opolskiej w niedziele i dni świąteczne" - głosi dekret biskupa.

Od 20 kwietnia w nabożeństwach będzie mogła uczestniczyć większa liczba wiernych - będzie uzależniona od powierzchni użytkowej świątyni - maksymalnie 1 osoba na każde 15 mkw. Na drzwiach kościołów pojawią się stosowne informacje.

"Wierni mają obowiązek zakrywania ust i nosa w obiektach kultu religijnego oraz w ich otoczeniu częścią odzieży, maską, maseczką bądź przyłbicą także podczas trwania obrzędów liturgicznych. Dotyczy to również usługujących. Z tego obowiązku wyłączeni są jedynie duchowni i to tylko w trakcie sprawowania kultu religijnego. Przystępując do Komunii św. wierni winni odsłonić usta, nie dotykając zewnętrznej części elementu ochronnego" - nakazuje biskup Andrzej Czaja.

Bierzmowania i pierwsze komunie święte przeniesione zostają na dalszy termin, nie wcześniejszy niż po 31 sierpnia.

Z pełną treścią dekretu można zapoznać się na stronie Diecezji Opolskiej.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

paczpan 26.04.2020 15:55
Nie kłam obserwatorze, bo rekord dziennej śmiertelności w e Włoszech był 27 marca i wynosił 919 osób. W USA 16 kwietnia zmarły 6074 osoby. We Francji 15 kwietnia zmarło1438 osób a w GB 10 kwietnia 980 osób. To rekordowe "zdobycze" koronawirusa, ale i tak przykre dla społeczeństw. Zgadzam się natomiast, że restrykcje ograniczające nasze swobody są potrzebne, chociaż niektóre poszły za daleko i rząd się zreflektował, na szczęście.

Obserwator 26.04.2020 12:19
Cyrk potrzebny jest po to,aby nie zamieniło się to w horror typu włoskiego gdzie dziennie umierało 2 tys.ludzi i był wielki problem z ich pogrzebami.

and 26.04.2020 10:46
Obecnie bardzo łatwo jest dotrzeć do informacji. Jedno kliknięcie na stronę Worldometer pozwala się dowiedzieć, że na świecie w tym roku zmarło z powodu koronawirusa ponad 170 tys. osób, na grypę ponad 150 tys. osób, na malarię ponad 300 tys., na HIV/AIDS ponad 500 tys., z powodu raka ponad 2.5 mln i z powodu innych chorób zakaźnych ponad 4 mln. (te liczby się wciąż zmieniają). Jeżeli dodamy do tego, że w tym samym okresie było ponad 330 tys. samobójstw, ponad 450 tys. ofiar wypadków drogowych, ponad 2.3 mln zgonów wśród dzieci (głównie z głodu) oraz dokonano ponad 13 mln. aborcji, stworzymy sobie pełny obraz I po co ten cały cyrk

Wesley 26.04.2020 10:20
Czyli ktoś umarł w największym hospicjum w opolskim . A 18 letni człowiek był bardzo schorowany . Uznano wszystkich za ofiary modnego wirusa . Kiedy nie było mody na koronawirusy , to w takich przypadkach pisano :” niezidentyfikowane zapalenie płuc „ i w istocie dalej by mogli tak pisać - bo dalej są lekarze w takich przypadkach bezsilni .ludzie umierali na te wirusy , umierają i będą umierać , a nazwa przyczyny zgonu to jest tu najmniej istotna . Chyba , ze chodzi o wywołanie psychozy i histerii :-(

?? 26.04.2020 00:37
Jak, czym są leczeni pacjenci w kozielskim szpitalu? Inni podają, że osiemnastolatek był przyjęty w niezbyt ciężkim stanie. Ostatnie trzy godziny były dynamiczne. Czy jemu i innym pacjentom nic nie pomagało, czy działające metody są stosowane gdzie indziej?

brawek 26.04.2020 00:26
W sumie mamy 30 miejsce na świecie pod względem ilości zarażonych. Mimo informacji rzecznika MZ, że opanowane są "transmisje poziome" zyskaliśmy kolejne 3 miejsca w górę tabeli. Również wiadomości, że już jest coraz mniej zakażeń, nie współgrają z rzeczywistą tabelą. Seksmisja 2020

Opornik 25.04.2020 18:56
To akurat jest najważniejsze ty jesteś Koreańczyk czy Czech ?

Opornik 25.04.2020 18:54
Podziwiam personel kiedyś pracowałem w służbie zdrowia to co teraz ich spotyka i jak to wytrzymują pełny podziw i szacunek , trzymajcie się wiem ,ze jest ciężko , jak to wytrzymujecie ?

juju 25.04.2020 17:54
Jesteśmy już lepsi w ilości zakażeń niż Korea. Wygrywamy z nimi, a to był trudny przeciwnik i jakoś nam nie leżał. Czesi natomiast spadają w dół tabeli. Czesi nas ich selectioner of medic.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ