Do kozielskiego szpitala trafił pierwszy pacjent z potwierdzonym koronawirusem

przecież mowa jest o wojewodzie. W ogóle głupstwa piszesz o śląskim. KK ma ze śląskiem tyle wspólnego, że na POGO był bar śląski kiedyś.

Powiem to po raz kolejny...cale to Łopole ma nas w dup.. , dawno powinnismy sie odłączyć i jakoś do ślaskiego się dołączyć. Przypomnę: - na drogi wojewodzkie nie ma kasy (droga 408) - szpital przekształcony na zakaźny (inni chorzy niech jadą gdzie im się podoba), ale od kogo to zależy jak nas traktują , od nas samych drodzy państwo. Zmienimy coś w końcu, od lat rzadzą nami ci sami ludzie których większość wybiera w demokratycznych wyborach (my ich wybieramy). Niestety słabo się staramy, tzn nasi reprezentanci. Pomyślcie sami, czy oni sa godni tych miejsc? Powiedzmy dobrze wychodza im zdjecia na stronach kk24.

Chaos kontrolowany?!

ty jesteś chora pisuaro.

Nie bronię wojewody, ale będąc urzędnikiem pewnie bym postępowała podobnie. Jak się za dużo chlapnie to można później pożałować. Niestety media (te nie "nasze") tylko czekają jak "dokopać" nie swoim.

W szpitalu są takie rzeczy odpierdzielane, że raz dwa połowa z nas będzie chora a nawet nie będziemy wiedzieć kiedy i od kogo zaraziliśmy się.

Esencja tego co robi wojewoda i jego służby w komentarzu szefa NTO: Dla dziennikarzy to wyjątkowo trudny i pracowity czas. Zasuwamy od rana do wieczora, by dostarczyć Państwu rzetelnych informacji. W teorii powinien nam w tym pomagać wojewoda opolski, który jest dysponentem strategicznych informacji. Do tego stopnia, że utrudnia wielu innym podmiotom bezpośrednie informowanie dziennikarzy. Rozumiałbym taką sytuację, w końcu mamy stan epidemii, gdyby Opolski Urząd Wojewódzki się ze swej roli wywiązywał. Niestety, poziom współpracy jest nie do przyjęcia. Biuro prasowe potrafi długimi dniami nie odpowiadać na maile, o telefonach już nie wspominając. Co gorsza, wypuszcza komunikaty dezinformujące opolan (powtarzające się błędy w liczbach, pomylone nazwy powiatów). Jakby tego było mało, urzędnicy od kontaktów z prasą pozwalają sobie na irytujący, protekcjonalny ton wobec dziennikarzy. W trosce o bezpieczeństwo informacyjne miliona Opolan zadzwoniłem kilka dni temu do wysokiego przedstawiciela rządu w regionie z konstruktywną propozycją. Utworzeniem na facebooku lub twitterze kanału z oficjalnymi i możliwe szybkimi komunikatami urzędu w sprawie koronawirusa. Wtedy biuro prasowe nie musiałoby odbierać dziesiątek telefonów z różnych redakcji, a co za tym idzie - nadmiernie się irytować. Oszczędzę tu państwu opisu reakcji przedstawiciela rządu. Ujmę to tak: problem jest powszechnie znany na opolskiej prawicy i wymaga rozwiązania. Martwimy się bowiem, co będzie, gdy zgodnie z zapowiedziami ministra zdrowia, liczba chorych w kraju osiągnie wiele tysięcy, co w regionie może się przełożyć na setki.

Czubak przeszkolony przez partię. Podawać tak, aby nie wiadomo było o co chodzi. Przekuwajcie każdą porażkę w sukces towarzysze pisowcy!!!

Lepiej nie piszcie wcale jak macie takie wiadomości podawać. '' Coś gdzieś tam chyba '' tak wyglądają wasze newsy

Nadal te informacje są mega lakoniczne, nikt nie wymaga podawania z imienia czy nazwiska ale rejon w którym chory przebywał, będziemy bardziej ostrożni to nas zmusi do baczniejszej uwagi.

To czubak te komunikaty płodzi i podaje? Transmisja lokalna? To facet jednak coś mówi.

Ten po transmisji lokalnej od kogo się zaraził? Rodzina? Znajomi? w sklepie?