Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle odnieśli kolejne zwycięstwo ligowe. Mistrzowie Polski po pięciosetowej batalii pokonali przed własną publicznością ekipę Trefla Gdańsk.
Gospodarze na początku spotkania byli zespołem zdecydowanie lepszym. W połowie premierowego seta mieli już cztery oczka przewagi, a z biegiem czasu ich przewaga rosła. Ostatecznie zespół Grbicia zwyciężył do 18.
W kolejnym secie przewaga miejscowych była bezdyskusyjna. Goście było tylko tłem dla naszego zespołu i ZAKSA zwyciężyła do 15.
Zdecydowanie więcej emocji kibice zobaczyli w trzecim secie. Przez większą część rozgrywki oba zespoły grały punkt za punkt, ale w końcówce to gdańszczanie wyszli na prowadzenie. Ambitnie grający goście wygrali do 22 i złapali wiatr w żagle.
Goście kontynuowali dobrą grę w czwartej partii. Zespół ZAKSY przez większą część rozgrywki miał niewielką stratę do rywali, ale w końcówce wyrównał (20:20). Gdy wydawało się, że mistrzowie Polski odwrócą losy seta gra naszego zespołu posypała się. Gdańszczanie wygrali do 22, doprowadzając do tie-breaka.
Pierwsze wymiany piątego seta to walka punkt za punkt. Dopiero przy stanie 7:6 punktowym blokiem popisał się David Smith i gospodarze odskoczyli na dwa oczka. Po chwili ZAKSA ponownie zapunktowała, ale sędziowie popełnili błąd i akcję trzeba było powtórzyć. Na parkiecie zrobiło się gorąco, ale mimo protestów naszych zawodników decyzja nie została zmieniona. Po chwili gracze Trefla zapunktowali w kontrze i znów był remis. Przy stanie 13:12 szczęście dopisało Olkowi Śliwce, który posłał asa serwisowego, a po chwili blok rywali obił Kamil Semeniuk i gospodarze zwyciężyli.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Trefl Gdańsk 3:2 (25:18, 25:15, 22:25, 22:25, 15:12).
Fotoreportaż: Michał Natyna
niedziela, 24 listopada 2024 09:01
Napisz komentarz
Komentarze