Apteki w Kędzierzynie-Koźlu, podobnie jak w wielu miastach w Polsce, borykają się z brakiem maseczek ochronnych. W ciągu ostatnich kilku dni sprzedano niemal wszystkie opakowania. Jak informują farmaceuci z Kędzierzyna-Koźla, jest to efekt strachu przed koronawirusem.
Znaleźć maseczkę ochroną w aptekach w naszym mieście to nie lada sztuka, brakuje ich nie tylko u nas, ale i w innych miastach w Polsce. Hurtownie również świecą pustkami. Jak zdradzają farmaceuci, mieszkańców naszego miasta również dopadł strach przed koronawirusem. Popyt na artykuły ochronne potęgują informacje o osobach przybywających do naszego kraju z Chin.
- Nigdy aż takiego popytu na maseczki ochronne nie było. Rozmawiamy z kupującymi i wiem, że zaopatrują się w nie ze strachu przed koronawirusem. Wszystko to jest po prostu efektem paniki - mówi Katarzyna Ranoszek, kierownik apteki Gemini.
Jak się okazuje, ludzie kupują "na zapas", co niestety powoduje utrudnienia dla tych osób, które naprawdę ich potrzebują. Czy jednak zakładanie maseczki w ogóle uchroni nas przed koronawirusem?
- Noszenie maseczek ma sens w sytuacji, kiedy ktoś jest przeziębiony, dzięki temu nie naraża innych na chorobę. Nadkażone osoby zdecydowanie powinny je nosić. Natomiast jeśli chodzi o to, czy nosząc maseczkę zabezpieczamy się przed złapaniem wirusa, to nie jest tak do końca. Owszem zmniejszamy ryzyko, dlatego warto je nosić, jednak nie daje nam to stuprocentowej ochrony - mówi Małgorzata Kopczyńska, Powiatowy Inspektor Sanitarny.
Szczegółowe informacje na temat nowego wirusa można znaleźć na stronie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologiczna w Kędzierzynie-Koźlu (kliknij, aby przejść).
Reklama
W aptekach brakuje maseczek ochronnych. Mieszkańcy boją się koronawirusa
- KK24
- 03.02.2020 19:12
Data dodania:
03.02.2020 19:12
Napisz komentarz
Komentarze