Eksperci z Polski i Czech prześwietlili to, czym oddychamy. Naukowcy z Opola i Ostrawy zbadali stan powietrza w przygranicznych powiatach i jego wpływ na zdrowie. Efekty swoich badań zaprezentowali podczas seminarium zorganizowanego w urzędzie miasta.
Specjaliści skupili się na oddziaływaniu przemysłu, transportu oraz niskiej emisji na środowisko. W swych badaniach oparli się na pomiarach występowania pyłów zawieszonych PM10 i PM2,5, dwutlenku azotu oraz benzo(a)pirenu. Korzystali także z wyników odnotowanych w Kędzierzynie-Koźlu.
Z przedstawionych danych wynika, że na jakość powietrza ogromny wpływ mają zanieczyszczenia z przydomowych kotłowni. Z tym zjawiskiem borykają się zarówno polskie, jak i czeskie miasta. Są też i dobre wieści - sytuacja w ostatnim dziesięcioleciu znacznie się poprawiła. Mimo to eksperci sugerują, aby kontynuować programy wymiany starych kopciuchów na nowe.
Naukowcy przedstawili też dowody na to, że stan powietrza ma bezpośredni wpływ na nasze zdrowie. W regionach, gdzie jest ono bardziej zanieczyszczone, ludzie częściej chorują na serce czy na schorzenia układu oddechowego. Trujące substancje w powietrzu mają także wpływ na rozwój nowotworów.
Seminarium pt. „Wpływ zanieczyszczenia powietrza na zdrowie ludności w obszarze polsko-czeskiego pogranicza (HEALTHAIR)” jest częścią międzynarodowego projektu realizowanego przy wsparciu środków unijnych przez Oddział Inżynierii Procesowej Materiałów Budowlanych w Opolu oraz Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej PIB – Zakład w Katowicach wraz z partnerami czeskimi, politechniką i uniwersytetem z Ostrawy (Vysoká Skola Báňská - Technická Univerzita Ostrava i Ostravská Univerzita). Konferencje prezentujące wyniki badań naukowców zaplanowano w 5 polskich i 5 czeskich miastach.
Źródło: urząd miasta
Reklama
Naukowcy z Polski i Czech badali nasze powietrze. Zdaniem ekspertów to kopciuchy są największym problemem
- 30.01.2020 18:51
Napisz komentarz
Komentarze