Kiedyś naliczono tu prawie trzysta dziur. Wreszcie zdzierają stary asfalt na Krzywoustego

Niejednemu kierowcy zdarzyło się tu sążniście przekląć. Szczególnie po zimie ulica wyglądała jak ser szwajcarski, a w wielu miejscach była to po prostu mozaika łat, którymi drogowcy przez lata reperowali dziury. W końcu ulica Bolesława Krzywoustego na osiedlu Piastów doczekała się remontu z prawdziwego zdarzenia. Właśnie rozpoczęło się zdzieranie starej nawierzchni.

Podobny problem miała aleja Lisa, z którą łączy się ulica Krzywoustego, ale w ostatnich latach etapami nawierzchnia została tam całkowicie wymieniona. Obiema drogami administruje Powiatowy Zarząd Dróg.

Od kilku tygodni trwają prace na ulicy Krzywoustego. Najpierw drogowcy zajęli się przebudową chodnika, który został również poszerzony o ścieżkę rowerową. Część rowerzystów narzekała, że zdecydowano się na wykonanie jej z kostki betonowej, a nie z asfaltu.

– Jest ona wykonywana ze specjalnego niefazowanego materiału, czyli pozbawionego jakichkolwiek uskoków – tłumaczy jednak Arkadiusz Kryś, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg.

Teraz czas na samą jezdnię. Ulica powstanie praktycznie od nowa – wymieniona będzie również jej podbudowa.

- Ulica zostanie gruntownie przebudowana, pojawi się zupełnie nowy asfalt, będzie też siatka wzmacniająca – zapowiada dyrektor PZD.

Kilka lat temu po zimie ulica Krzywoustego była tak sfatygowana, że dziennikarze, aby unaocznić problem, zdecydowali się policzyć wszystkie większe dziury – było ich aż 268!

Przebudowa ulicy Krzywoustego pochłonie 960 tys. zł. Drogę buduje firma z Jaryszowa, która udzieliła 8-letniej gwarancji na inwestycję.

GMS