We wtorek kilka minut przed godz. 13 dyspozytor numeru alarmowego otrzymał zgłoszenie o pożarze samochodu na drodze wojewódzkiej nr 426 łączącej Sławięcice z Zalesiem Śląskim.
Na miejsce skierowano trzy zastępy straży pożarnej. Podczas jazdy spod maski samochodu wydobywać miały się gęste kłęby dymu. Kierowca zjechał na pobocze, a następnie zawiadomił o tym fakcie służby. Przybyła na miejsce straż pożarna nie potwierdziła pożaru pojazdu. Jak się okazało, zagotowaniu uległ płyn chłodniczy, który zaczął parować. Strażacy zabezpieczyli pojazd oraz oczyścili drogę z płynu. W zdarzeniu nikt nie został ranny.
Reklama
Kierowca myślał, że jego auto się pali. Awaria przyczyną interwencji strażaków
- 21.01.2020 12:56
Napisz komentarz
Komentarze