Zakaz wstępu do naszych lasów obowiązuje od marca i nie ma nic wspólnego z ASF

W ostatnim czasie z naszą redakcją kontaktowali się czytelnicy zaniepokojeni informacjami pojawiającymi się w mediach o wprowadzeniu nadzwyczajnego zakazu wstępu do lasów na terenie Nadleśnictwa Kędzierzyn. Część osób sądziła, że ma to związek z afrykańskim pomorem świń - chorobą przenoszoną przez dziki. Nic takiego nie ma miejsca.

Rzeczywiście, na terenie niektórych nadleśnictw w Polsce obowiązują obecnie zakazy wstępu do lasu wprowadzone w związku z ASF. Zamykane są również drogowe przejścia dla zwierząt. Ma to na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się groźnego wirusa. W Banku Danych o Lasach - to serwis Lasów Państwowych z interaktywną mapą - można zobaczyć, gdzie na terenie Polski obowiązują obecnie zakazy. Kolorem żółtym, który informuje o nadzwyczajnym zakazie wstępu, oznaczone są również tereny leśne w rejonie  Kędzierzyna-Koźla. Tak jest jednak od wielu miesięcy i nie ma to nic wspólnego z chorobą świń.

Jak w rozmowie z KK24.pl przekazał Marek Kłos, zastępczy nadleśniczego Nadleśnictwa Kędzierzyn, zakaz obowiązuje od marca zeszłego roku, gdy w wyniku gwałtownej wichury w rejonie Kędzierzyna-Koźla doszło do dużych zniszczeń drzewostanu. W najbliższym czasie obostrzenia mają zostać zniesione.