Z rąk wójta gminy Bierawa oraz komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu podziękowania za bezinteresowną pomoc w akcji gaśniczej podczas pożaru budynku wielorodzinnego odebrali przedstawiciele firmy budowlanej z Reńskiej Wsi.
Widząc skalę pożaru oraz problemy z dostępem do ciężkiego sprzętu, przerwali pracę i ruszyli z pomocą strażakom. Firma budowlana H&H Jenderek z Reńskiej Wsi przerwała prace na pobliskiej budowie i przyłączyła się do demontażu dachu, co znacznie ułatwiło pracę strażakom.
- W pewnym momencie zjawił się mężczyzna, który budował dom. Zaproponował mi, jako dowódcy akcji gaśniczej, że posiada wysięgnik, którym mógłby usprawnić naszą pracę. Oczywiście od razu wyraziłem na to zgodę. Po ustaleniu zasad bezpieczeństwa pracy przydzieliliśmy opiekunów ze straży pożarnej, którzy zabezpieczyli maszynę oraz operatora. Gdyby nie ta pomoc, prawdopodobnie spaleniu uległaby większa część budynku, a akcja mogłaby trwać nawet o 12 godzin dłużej - relacjonuje młodszy bryg. Marek Kocielski, zastępca komendanta powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu.
Nasza firma pracowała przy budowie domu niedaleko miejsca pożaru. Kiedy przyjechała straż, zgłosiliśmy pomoc w akcji gaśniczej. Na stanie mieliśmy ładowarkę teleskopową, która mogła się przydać. Nasza praca polegała na usunięciu połaci dachowej, aby strażacy mogli dostać się do źródła ognia. W życiu nie można być obojętnym, trzeba pomagać innym - opowiada Dawid Hadamek, operator wysięgnika.
Reklama
Bez wahania ruszyli z pomocą. Pracownicy firmy uczestniczącej w akcji gaśniczej odebrali podziękowania
- 17.12.2019 13:00
Napisz komentarz
Komentarze