Po rynku czas na jego otoczenie. Miasto remontuje ulice Anny i Piramowicza

Nie wysilaj się Toooooooooooooooomie. Ktoś kiedyś próbował zwrócić pewnej latorośli uwagę, mamuśka wpadła w szał tocząc pianę, drąc się na całe osiedle. Jeśli buduje się takie obiekty, tylko dla tego że dali pieniądze i taka moda była, a następnie pozostawia się je bez nadzoru i opieki, to były to pieniądze w tzw. błoto wyrzucone. A sądzę że koszt takiego obiektu to circa 1 melonik. Można było przecież zainstalować monitoring i skutecznie wyławiać dewastujących. A Ty Toooooooooooooomie gdzieś podłapałeś słowo patologia i używasz go niestosownie do okoliczności.

Ogrodzenia nie ma bo mieszkańcy mają to głęboko jak młodzież dewastuje to nikt nie widzi i nie reaguje ale jak domowe śmieci łącznie z kupami od psów leżą to tel.na straż miejską zaraz jest . To boisko było dla mieszkańców i ich dzieci ale jak dbacie tak macie. MOSiR naprawia tak jak się da ale siły już nie ma dla patologii. Pozdrawiam

A kiedy coś sensownego zrobicie z tym niby Orlikiem pomiędzy 1maja i Lompy? Zdewastowane ogrodzenie, brak całych segmentów płotu, wyrwane zawiasy furtki. Nikt tego nie pilnuje. Żadnych zorgnizowanych zawodów tu nikt nie urządził od początku. Ani to Orlik w lecie, ani Biały Orlik w zimie. Szkoda na toto było pieniędzy.

Bede!