Trudno było przewidzieć, że ten pożar okaże się aż tak niszczycielski. Strażacy dalej prowadzą działania w Bierawie, koniec jednak daleko.
Dopiero dwie godziny temu udało się opanować pożar. Strażacy weszli na fragment dachu. Jak się okazało, w części zapadł się strop. Konieczne było wycięcie większych połaci, aby można było zlokalizować zarzewie ognia.
Na miejsce wezwany został dodatkowy pojazd z drabiną, który ma ułatwić dojście na dach. Strażacy systematycznie wyrzucają elementy poddasza, które nie uległy spaleniu, aby nie wznowić pożaru.
Częściowemu zalaniu uległy najniższe kondygnacje budynku. Cała akcja planowana była na kilka godzin, według najnowszych ustaleń może trwać ona nawet do godzin porannych. W działaniach brało udział 25 zastępów Państwowej, jak i Ochotniczej Straży Pożarnej. Na obecną chwilę nikt nie został ranny.
Reklama
Akcja gaśnicza w Bierawie może trwać do rana. W budynku częściowo zapadł się strop
- 25.11.2019 21:24
Napisz komentarz
Komentarze