Nietypowa interwencja strażaków miała miejsce dziś rano przy starej przeprawie czołgowej między Przewozem a Dziergowicami.
Jeden z okolicznych mieszkańców przejeżdżając w pobliżu Odry usłyszał odgłosy wydawane przez cielaka. Ku jego zaskoczeniu okazało się, że zwierzę stoi w Odrze kilka metrów od brzegu. Na miejsce wezwano strażaków.
- Około 200-300 kilogramowy cielak nie potrafił wydostać się z wody o własnych siłach. Podjęliśmy zwierzę, wyciągnęliśmy na brzeg, gdzie cielak został opatrzony, aby nie zmarzł - informuje brygadier Leszek Morkis z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu.
Dzięki szybkiej reakcji strażaków zwierzę nie odniosło żadnych obrażeń. Okazało się, że cielak uciekł z gospodarstwa i doszedł nad rzekę. Po opatrzeniu zwierzęcia zostało ono zwrócone właścicielowi.
Uważam, że twój post powinien być skasowany. To co napisałeś, może być podstawą do oskarżenia cię przed sądem, a namierzyć komputer jest łatwo. Myśl co piszesz.
jaca
28.11.2019 09:54
Czy to to zdarzenie było przyczyną wycia syren alarmowych w środku nocy? Te chyba zostały uruchomione około godziny 3. I po tych syrenach słychać było mnóstwo wozów strażackich. Czy szanowna redakcja zechce poinformować co się wydarzyło?
Michał Natyna
Napisz komentarz
Komentarze