W czwartej kolejce PlusLigi Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle podejmowała na własnym parkiecie Aluron Virtu CMC Zawiercie. Kibice zgromadzeni w hali Azoty obejrzeli pasjonujący pojedynek, w którym mistrzowie Polski odnotowali czwarte zwycięstwo w sezonie.
Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy już w pierwszych wymianach odskoczyli od zespołu Nikoli Grbicia. Z biegiem czasu zawiercianie zwiększali swoją przewagę, wykorzystując słabszą dyspozycję mistrzów Polski. Kędzierzynianie zerwali się w samej końcówce, gdy od stanu 20:24 wygrali trzy kolejne piłki, wlewając nadzieję w serca kibiców. Przy stanie 23:24 sprytną kiwką popisał się Marcin Waliński i to licznie przybyli na mecz kibice gości cieszyli się z wygranego seta.
Od początku drugiej odsłony gospodarze prezentowali się zdecydowanie lepiej. Kędzierzynianie byli skuteczni w ataku, a do tego razili rywali mocną zagrywką. Grupa Azoty ZAKSA miała już sześć oczek przewagi (21:15), ale zawiercianie nie zamierzali odpuszczać i odrobili część strat. W końcówce mistrzowie Polski utrzymali jednak nerwy na wodzy i zasłużenie wygrali do 22.
Trzecia partia przyniosła kibicom zgromadzonym w hali Azoty ogromne emocje. W połowie seta zawiercianie mieli już pięciopunktową przewagę, ale gospodarze odrobili straty, w czym wielka zasługa świetnie grającego Kamila Semeniuka. W końcówce Aluron miał dwie piłki meczowe, ale kędzierzynianie wytrzymali napięcie. Kluczową akcją był blok Davida Smitha, który pozwolił mistrzom Polski doprowadzić do gry na przewagi. Przy stanie 26:25 świetnym blokiem popisał się Łukasz Wiśniewski i ZAKSA objęła prowadzenie w meczu.
Oba zespoły kontynuowały siatkarską bitwę w kolejnej partii. W połowie seta gościom udało się odskoczyć na dwa oczka od ekipy trenera Grbicia. Przy stanie 19:20 dwa punkty zagrywką zdobył Arpad Baroti i to ZAKSA była bliżej wygranej. Końcówka należała do zespołu z Kędzierzyna-Koźla, który zwyciężył do 23, a cały mecz 3:1.
Niestety muszę Cię rozczarować szanowny użytkowniku komentujący ten post. Żaden nauczyciel ani dorosły nie stoi za inicjatywą tego projektu, bo jest on tworzony przy pomocy platformy "Zwolnieni z teorii". Polecam poczytać trochę o tym, bo to świetny pomysł na angażowanie młodych ludzi w sprawy społeczne miasta. Myślę, że gdyby wcześniej ta sprawa była bardziej nagłaśniana, zgłosiłoby się więcej chętnych, w tym i ja. Mimo wszystko trzymam za nich kciuki
ciumek
18.11.2019 21:00
Psychika ci siada
Alex
18.11.2019 18:11
Pani Pogorzelska, Pani tutaj sobie jaja robi a ja gorę.
Ciekawe czy ktoś to jeszcze pamięta?
Alina
18.11.2019 15:13
No dobra, a co złego powiemy na Popiełuszkę?
Boję się nawet pomyśleć.
Alina
18.11.2019 10:31
No i niech się dzieci nie brzydzą faktem, że JP II krył sukienkowych pedofilów, przecież oni tylko tak trochę pociumkali. Trzeba to zrozumieć.
Alina
18.11.2019 09:38
Ale mają dwóch wspaniałych patronów tej akcji.
"Zło dobrem zwyciężaj"
Księdza Jerzego Popiełuszkę i Papieża Jana Pawła II.
Niech Im Bóg błogosławi w tej akcji.
Antypostępowiec
17.11.2019 21:24
"Kilkoro uczniów drugiej klasy I LO postanowiło stworzyć projekt „Stop nienawiści”" - hahaha, dobre sobie!
Już to widzę, jak uczniowie postanowili z własnej inicjatywy stworzyć projekt, o którym mowa w wyżej. Sam jestem wychowankiem tego "zacnego" i "elytarnego" Lyceum, którego zapewne do dzisiaj hymnem jest pieśń napisana w głębokim PRL-u, a którego refren brzmi: [...] budujemy przyszłość bogatą i wspaniałą, będziemy szczęśliwi, piękny kraju nasz".
Za projektem stoi zapewne naczelna MARKSISTKA Liceum Pani Pogorzelska.
Alina Nowicz
Napisz komentarz
Komentarze