Senat nie uchylił immunitetu Grzegorzowi Peczkisowi. Domagał się tego inwestor w porcie

Ostatnią uchwałą rozpatrywaną przez Senat IX kadencji była zgoda na pociągnięcie do cywilnej odpowiedzialności sądowej kędzierzyńskiego senatora Prawa i Sprawiedliwości Grzegorza Peczkisa. Chodzi o jego wypowiedzi związane z inwestycją w kozielskim porcie.

Grzegorz Peczkis od samego początku był przeciwnikiem sprzedaży terenów portowych prywatnemu inwestorowi. Zgłaszał też szereg zastrzeżeń dotyczących m.in. pochodzenia kapitału, którym operuje spółka. W końcu drogi senatora i inwestora spotkały się na gruncie sądowym. Jako parlamentarzystę Grzegorza Peczkisa chronił jednak immunitet.

Wniosek spółki wpłynął w lipcu, w sierpniu marszałek senatu skierował go do komisji regulaminowej, etyki i spraw senatorskich pod przewodnictwem Sławomira Rybickiego. Po analizie materiałów komisja zaproponowała jego odrzucenie. Jak stwierdził Sławomir Rybicki, "wypowiedzi Peczkisa i jego dociekliwość mieszczą się w granicach działań wchodzących bezpośrednio w zakres sprawowania jego funkcji senatora".

Na ostatnim posiedzeniu sprawę rozpatrzył Senat. Nikt nie opowiedział się za uchyleniem immunitetu, przeciwko było 83 senatorów, od głosu wstrzymał się jeden. Jak skomentował senator Grzegorz Peczkis, "decyzja jest dla niego budująca".