Fundacja Wiedzieć Więcej sporządziła raport o zachorowaniach na nowotwory w Kędzierzynie-Koźlu na podstawie danych Opolskiego Centrum Onkologii. Celem było sprawdzenie, czy mieszkańcy miasta chorują onkologiczne częściej niż mieszkańcy innych miast, w których nie ma problemu benzenu.
Skażenie benzenem to od wielu lat jeden z najbardziej palących problemów w Kędzierzynie-Koźlu, mieszkańcy śledzą pomiary, dowiadują się, jak ten związek chemiczny wpływa na nasz organizm i boją się o swoje zdrowie. Wiele osób wręcz twierdzi, że źle się czuje, gdy stacja pomiarowa odnotowuje piki. Czy benzen rzeczywiście wpływa na nasze zdrowie?
O sprawdzenie tego tematu pokusiła się działająca w Kędzierzynie-Koźlu Fundacja Wiedzieć Więcej, która wystąpiła o informacje dotyczące zachorowalności na nowotwory w naszym powiecie. Benzen najbardziej wpływa na krew, czy w związku z tym w Kędzierzynie-Koźlu odnotowuje się więcej zachorowań na białaczkę? W poniżej przedstawionej tabeli przedstawiono dane dotyczące zachorowalności w 2016 roku (najnowsze dostępne) z podziałem na mężczyzn (kolor pomarańczowy) i kobiety (fioletowy).
Fundacja Wiedzieć Więcej konkluduje zatem, że w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim nie ma znaczących odstępstw w kwestii zapadania na białaczkę w porównaniu z innymi częściami regionu.
Zakładając długofalowe oddziaływanie benzenu na mieszkańców Kędzierzyna-Koźla skutki powinny być dawno temu odczuwalne. Z danych wynika, że tak się jednak nie dzieje. Dlaczego?
Otóż stężenia, przy których zauważono jakiekolwiek oddziaływania związane z nowotworami - wywodzi fundacja - są rzędu miligramów, a nie mikrogramów. Publikowane w światowym piśmiennictwie dane odnośnie poziomów narażenia na różnych stanowiskach pracy podają informację o stężeniach benzenu w zakresie 0,16-266 miligramów/m³, przy czym około 60 proc. pracowników jest narażonych na benzen o stężeniu około 0,32 mg/m³, a tylko 1 proc. – na benzen o stężeniu większym - mówimy o stałym, ośmiogodzinnym narażeniu w miejscu pracy. Tymczasem obowiązująca w Polsce norma dla benzenu wynosi 5 mikrogramów na m³. Przypomnijmy - 1 miligram to 1000 mikrogramów.
Z danych zgromadzonych przez Opolskie Centrum Onkologii jasno wynika, że największe żniwo zbierają nowotwory układów: oddechowego, moczowo-płciowego, oraz trawienno-wydalniczego. Zachorowalność, jak i zgony z nimi związane, zwiększają się z wiekiem.
Fundacja Wiedzieć Więcej podkreśla, że w cytowanej powyżej publikacji nie ma wymienionych efektów długotrwałego oddziaływania niskich stężeń benzenu w powietrzu, ani tzw pików, czyli krótkotrwałych, wyższych stężeń - również poniżej normy 1,6mg/m3 na stanowisku pracy.
Szczegółowe dane dotyczące zachorowalności od roku 2002 do 2016 znajdziemy na stronie http://nowa.onkologia.opole.pl/rejestr-nowotworow
Reklama
Strach przed benzenem ma wielkie oczy? Sprawdzili, jak często chorujemy na raka
- 15.10.2019 10:59
Napisz komentarz
Komentarze