Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 17:55
Reklama
Reklama
Reklama

Roman Kolek deklaruje pracę na rzecz ochrony zdrowia. Samorządowcy wsparli kandydata do Senatu

Roman Kolek deklaruje pracę na rzecz ochrony zdrowia. Samorządowcy wsparli kandydata do Senatu
Sprawy ochrony zdrowia oraz walka o poprawę jakości powietrza w Kędzierzynie-Koźlu i regionie są priorytetem dla ubiegającego się o mandat senatora Romana Kolka. Kandydat Mniejszości Niemieckiej do izby wyższej opowiedział dziś o części swojego programu. Wsparcia wicemarszałkowi województwa opolskiego udzielili też samorządowcy z naszego powiatu.

Jako jeden z priorytetów swojego programu Roman Kolek określił poprawę dostępności mieszkańców do leczenia onkologicznego. Wicemarszałek województwa opolskiego chce, by w regionie powstawały poradnie współpracujące z wojewódzkim ośrodkiem onkologicznym.

- Widzę dużą potrzebę zorganizowania opieki onkologicznej dla mieszkańców powiatów oddalonych od Opola. Temu służyć będzie porozumienie, które już w poniedziałek zostanie podpisane pomiędzy przedstawicielami Opolskiego Centrum Onkologii a dyrekcją kozielskiego szpitala. To kwestia współdziałania zarówno na etapie diagnostyki, jak i skutecznego leczenia mieszkańców - mówił kandydat do Senatu z okręgu wyborczego nr 53, obejmującego obszar powiatów głubczyckiego, kędzierzyńsko-kozielskiego, krapkowickiego, oleskiego i strzeleckiego.

Kolek wskazywał, że w swojej pracy zamierza położyć duży nacisk na poprawę jakości powietrza w regionie, zarówno poprzez kontynuację programów walki z niską emisją, jak i rozwiązanie problemu pojawiających się w Kędzierzynie-Koźlu pików benzenu.

- Wiemy, że występujące w Kędzierzynie-Koźlu jednorazowe wzrosty wartości benzenu w powietrzu są groźne. Z punktu widzenia polityki Ministerstwa Środowiska problem jednak nie istnieje - mówił kandydat do Senatu, dodając:- Chcemy szukać korelacji pomiędzy jakością powietrza, a stanem zdrowotności mieszkańców. Na podstawie tej informacji będziemy mogli powiedzieć mieszkańcom, co jest dla nich groźne i co musimy poprawić. Do tej pory wszyscy żyją w wielkim strachu, a jednocześnie niewiedzy. Musimy działać kompleksowo - dowiedzieć się, na ile zanieczyszczenie benzenem działa na nasze zdrowie, a następnie reagować.

Zdaniem Kolka pierwsze kroki wnioski dotyczące wpływu zanieczyszczenia powietrza na zdrowie mieszkańców mogą dać wyniki projektu badawczego Healthair, prowadzonego na terenie Opolszczyzny i przygranicznych terenów Republiki Czeskiej, w który zaangażowany jest wicemarszałek województwa opolskiego. Kandydat do Senatu pochwalił też władze Kędzierzyna-Koźla za realizowany w ubiegłym roku program profilaktyki zatrucia benzenem.

Podczas dzisiejszej konferencji w Koźlu wsparcia Romanowi Kolkowi udzielili samorządowcy z naszego powiatu:

- Pana marszałka znam wiele lat, zawsze podziwiałem go za oddanie i zaangażowanie w sprawy mieszkańców regionu. W przypadku trudnych tematów, my jako samorządowcy możemy liczyć na jego wsparcie. Z pełnym przekonaniem popieram go jako kandydata do Senatu - mówił wójt gminy Reńska Wieś Tomasz Kandziora.

- To bardzo ważne, kogo wybierzemy w najbliższych wyborach do Senatu. Czy będzie to osoba reprezentująca tylko i wyłącznie interes partyjny, czy też osoba stąd, którą znamy i która zna nas i nasze problemy. Proszę o oddanie głosu na pana Romana Kolka, który jest wybitnym specjalistą z dziedziny zdrowia i na pewno godnie będzie reprezentował nasz region w Senacie - powiedział wójt Polskiej Cerekwi Piotr Kanzy.

- Z panem marszałkiem Kolkiem współpracujemy od kilku kadencji. Wiele projektów udało się zrealizować, następne są w trakcie. Jest profesjonalistą w wielu dziedzinach. Myślę, że będzie świetnym kandydatem na senatora i będzie reprezentował Opolszczyznę z honorem, dbając o wszystkich mieszkańców - podsumował wicestarosta powiatu Józef Gisman.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kali1 14.10.2019 05:43
Nie istotne czy to mundurowy czy też była by to osoba postronna , biorąc pod uwagę to iż w aucie BYŁY DZIECI!!!! Bez względu na jakiekolwiek konsekwencje ten SKOŃCZONY CYMBAŁ nie w areszcie zakończył by swoją wyprawę a na Oiomie

Bolek 09.10.2019 09:04
Brawo. Prosimy o wiecej policji na drogach, sama ich obecnosc dziala juz prewencyjnie na obywateli.

barabasz 07.10.2019 23:35
Dobrze jest takiego newsa poczytać. Zastanawiałem się ile trzeba mieć na licznika, by nazywało się "kompletnie pijany" Teraz już wiem. To 2,5 promila w wydychanym powietrzu.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ