Treningi rozpoczął zaledwie rok temu, a już dostał powołanie do kadry. Łukasz Dąbrowski jest najlepszym przykładem na to, że z miłości do sportu można pokonać wszelkie bariery. Zawodnik z Kędzierzyna-Koźla jest przyjmującym reprezentacji Polski w siatkówce na siedząco.
Łukasz Dąbrowski od zawsze kochał siatkówkę. Swoją przygodę z tą dyscypliną rozpoczął już w Publicznej Szkole Podstawowej nr 9. Treningi w klasie sportowej brutalnie przerwała choroba. Jako nastolatek zachorował na raka kości i w konsekwencji stracił nogę. Nie porzucił jednak marzeń o rywalizacji na parkiecie i szukał klubu, który prowadzi zajęcia dla niepełnosprawnych. W zeszłym roku Łukasz Dąbrowski rozpoczął swoją przygodę ze Startem Wrocław. Od tamtej pory nie opuścił żadnego treningu i dwa razy w tygodniu melduje się na sali gimnastycznej jednej ze szkół w stolicy Dolnego Śląska. Ciężka praca oraz doświadczenie zdobyte w PSP nr 9 zaowocowały. Mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla otrzymał powołanie do kadry Polski i zagrał na mistrzostwach Europy w Budapeszcie. Jest też jednym z podstawowych zawodników swojej drużyny klubowej.
Łukasz Dąbrowski, razem z selekcjonerem kadry Bożydarem Abadżijewem, zdradził prezydent Sabinie Nowosielskiej, jakie są zasady tej niecodziennej dyscypliny sportowej, i jak poszło Biało-Czerwonym podczas turnieju rozgrywanego na Węgrzech. Tej niezwykłej historii przysłuchiwali się również prezes Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Sebastian Świderski oraz zastępca prezydenta Wojciech Jagiełło.
piątek, 22 listopada 2024 09:47
Napisz komentarz
Komentarze