Bulwersujący mieszkańców Kędzierzyna-Koźla problem z pikami benzenu powrócił w najgorszym wydaniu. Od wczoraj stacja pomiarowa na osiedlu Piastów notuje wysokie stężenie niebezpiecznego związku w powietrzu.
Kwestia jakości powietrza w Kędzierzynie-Koźlu ze szczególnym uwzględnieniem wyeliminowania tzw. pików benzenu w ostatnich tygodniach jest często poruszana przez kandydatów z różnych stron sceny politycznej, którzy ubiegają się o mandat w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Truciciel najwyraźniej niewiele sobie robi z ich zapowiedzi i po raz kolejny zaserwował mieszkańcom miasta noc z benzenem.
Tym razem podtruwanie rozpoczęło się wyjątkowo wcześnie. Jeszcze o godzinie 22 stacja pomiarowa Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska odnotowała stężenie na poziomie 7,6 mikrograma benzenu w metrze sześciennym powietrza. Godzinę później wartość ta wyniosła już 51,5 µg/m3, a o północy sięgnęła 113,1 µg/m3.
Przez całą noc utrzymywał się wysoki poziom benzenu w powietrzu, nad ranem sytuacja jeszcze się pogorszyła. Ostatnie wyniki pomiarowe (z godziny 6:00) wykazały stężenie benzenu w powietrzu w wysokości 121,9 µg/m3.
Służby odpowiedzialne za ochronę środowiska nie potrafią złapać za rękę truciciela, pomimo tego, że już dawno sporządzono listę firm, które emitują benzen do środowiska. W Kędzierzynie-Koźlu to kilka zakładów znajdujących się na terenie Blachowni, emitentem jest również niedaleka koksownia w Zdzieszowicach.
Reklama
Wysokie stężenie benzenu w Kędzierzynie-Koźlu. Truciciel nie daje o sobie zapomnieć
- Krzysztof Słowik
- 23.09.2019 05:44
Data dodania:
23.09.2019 05:44
Napisz komentarz
Komentarze