Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 02:44
Reklama
Reklama
Reklama

Na oczach milionów widzów wręczył puchar zwycięzcy US Open Rafaelowi Nadalowi

Na oczach milionów widzów wręczył puchar zwycięzcy US Open Rafaelowi Nadalowi
Sebastian Bieleń, syn utytułowanej tenisistki pochodzącej z Kędzierzyna-Koźla Anny Bieleń-Żarskiej i Roberta Bielenia, byłego koszykarza i dziennikarza Radia Park, został wybrany do wyjątkowego zadania. Jako jeden z dwójki dzieci wręczył puchar Rafaelowi Nadalowi, zwycięzcy tegorocznej edycji US Open w Nowym Jorku.

United States Open to międzynarodowe mistrzostwa USA w tenisie, jeden z czterech turniejów zaliczanych do Wielkiego Szlema, rozgrywany w Stanach Zjednoczonych od 1881 roku, na przełomie sierpnia i września. Od 1978 odbywa się w Nowym Jorku, w dzielnicy Queens.

Dla 10-letniego Sebastiana Bielenia mieszkającego na co dzień w Nowym Yorku wręczenie nagrody samemu zwycięzcy podczas konkursu tej rangi, to wyjątkowe wyróżnienie. Rafael Nadal zdobył swój 19. w karierze, a czwarty w Nowym Jorku, wielkoszlemowy tytuł, pokonując w finale Daniiła Medvedeva.

Sebastian Bieleń ma dopiero 10 lat, a już jest utalentowanym tenisistą, który chce iść w ślady swojej mamy. Chłopiec ma na swoim koncie wiele zwycięstw. Mając dwa lata już interesował się tenisem, prawdziwe treningi rozpoczął cztery lata później. Obecnie Sebastian trenuje kilka godzin dziennie pod czujnym okiem swojej mamy.

Zaszczyt wręczenia nagrody przypadł Sebastianowi decyzją United States Tennis Association w ramach programu Net Generation dla przyszłych mistrzów tenisa.

Robert Bieleń/USTA

9-8-19-US-Open-Bielen-Sebastian-5

9-8-19-US-Open-Bielen-Sebastian-5

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Dzień w którym wszyscy opuscicie planete 22.09.2019 17:51
Ja bym włączył dopiero 2 czerwca, za tą kasę co się kasuje przez rok marznac z dziećmi soory, dobrze że tam nie mieszkam, można pokazać jak nisko ma się pleps kłaniać? da się i tylko trzeba na nich hukac i mrozic, a będą jeszcze bardziej ulegli

Dzień w którym wszyscy opuscicie planete 22.09.2019 17:23
To kierownictwo i ztrudnieni spółdzielni to wirus nepotyczny, macie szczęście że macie z opuznionymi w rozwoju ludźmi, bo normalnie to was już dawno powinno się powsadzac tam gdzie deszcz na głowę nie pada.

Wacek 20.09.2019 13:05
Zawsze warto mieć na stanie jakiś elektryczny grzejnik w razie "w"...

Zbigniew 20.09.2019 11:54
Spoko na Strarej też nie grzeją moje dzieci wczoraj musiały spać przy temp. 15 st. C.

mieszkanka 19.09.2019 10:30
a na 1 Maja 1 jak zwykle zimno :/ rządzącego budynkiem karakana grzeje jego wredne usposobienie i inni muszą marznąć

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ