Wiceminister zdrowia w Kędzierzynie-Koźlu. Szpital otrzymał dotację na zakup nowego ambulansu

Szpital w Kędzierzynie-Koźlu jako jeden z czterech w województwie opolskim otrzymał wsparcie finansowe w ramach rządowego programu wymiany ambulansów. Na konto lecznicy trafi 400 tysięcy złotych, co pozwoli na pokrycie większości kosztów zakupu nowej karetki. Uroczyste podpisanie umowy odbyło się dziś w siedzibie szpitala, a wzięli w nim udział wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński, wicewojewoda Violetta Porowska i dyrektor SP ZOZ w Kędzierzynie-Koźlu Jarosław Kończyło.

Znowelizowana ustawa o ratownictwie medycznym obowiązuje od 1 kwietnia. Nałożyła ona obowiązek przejęcia tej gałęzi medycyny przez podmioty z większościowym udziałem kapitału publicznego. W powiecie kędzierzyńsko-kozielskim w roli operatora firmę FALCK zastąpił SP ZOZ. Do obsługi całego powiatu potrzebne są cztery ambulanse. Właścicielem dwóch jest szpital, kolejne dwa pojazdy są wypożyczane od firm prywatnych.

Zakup nowych karetek jest dużym wyzwaniem dla wszystkich szpitali w Polsce. Pomóc w tym celu ma rządowy program wymiany ambulansów.

- Od jakości i standardu ambulansów często zależy zdrowie pacjentów. Rozumiejąc to rząd Prawa i Sprawiedliwości zaproponował program wymiany ambulansów, który obecnie realizujemy na terenie województwa opolskiego - mówiła podczas podpisania umowy wicewojewoda Violetta Porowska.

Wiceminister zdrowia wskazywał, że przekazanie środków na zakup nowych ambulansów jest trzecim i ostatnim etapem zmian, które w tym roku objęły system ratownictwa medycznego. Poprzedziło je upaństwowienie ratownictwa medycznego i podniesienie wynagrodzeń pracownikom pogotowia.

- Łącznie ambulanse trafią do 200 miejsc w Polsce. Tylko w tym roku rząd przeznaczy na ten cel 80 milionów złotych. Liczymy na to, że w kolejny latach program ten będzie kontynuowany - mówił Janusz Cieszyński.

Na terenie województwa opolskiego programem objęte zostały szpitale w Kędzierzynie-Koźlu, Ozimku, Głuchołazach i Prudniku. Kwota 400 tysięcy złotych pozwoli niemal w całości na pokrycie kosztów kupna karetki. Część środków szpital będzie musiał jednak wysupłać z własnej kieszeni.

- Szacujemy, że do zakupu kompletnej karetki będziemy musieli dołożyć kwotę od 50 do 80 tysięcy złotych - mówił dyrektor szpitala Jarosław Kończyło, dodając:- Dla nas najistotniejsze jest, aby docelowo cały sprzęt, który będzie na wyposażeniu pogotowia, był naszą własnością.

Dwie karetki pogotowia ratunkowego stacjonują w Kędzierzynie przy ulicy Judyma. Miejsca postojowe kolejnych dwóch ambulansów znajdują się przy kozielskim szpitalu i w Polskiej Cerekwi.