Ma strategiczne znaczenie nie tylko dla transportu wodnego, ale również dla ochrony przeciwpowodziowej. Z tego powodu jest obiektem szczególnie ważnym dla naszego bezpieczeństwa. Na niedawno wyremontowanej śluzie Rudziniec ćwiczyli dziś antyterroryści z Katowic.
Scenariusz ćwiczeń brzmiał jak historia z filmu sensacyjnego. Po zakończonym śluzowaniu barki pracownik śluzy udaje się na obchód obiektu. Nagle dostrzega drona zawieszonego nad komorami śluzy i samoczynnie otwierające się wrota. Pracownik szybko włącza awaryjny system sterowania śluzą i udaremnia nieuprawnioną ingerencję w pracę obiektu hydrotechnicznego. Po tym sabotażowym wydarzeniu RZGW wzmacnia ochronę śluzy i zespół pracowniczy. Jednak nazajutrz kierownik obiektu, idąc do pracy orientuje się, że śluza została zajęta przez terrorystów, a pracownicy pojmani jako zakładnicy. Terroryści grożą rozstrzelaniem zakładników i zniszczeniem śluzy. Oczekują uwolnienia zatrzymanych wcześniej trzech członków swojej bandy, którzy dokonali ataku na rurociąg na Opolszczyźnie. Żądają też podstawienia helikoptera. W stronę kierownika obiektu padają pierwsze strzały…
W ćwiczeniach, które przeprowadzono dziś rano w Rudzińcu, udział wzięli pracownicy Regionalnych Zarządów Gospodarki Wodnej w Gliwicach i Wrocławiu oraz funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Antyterorrystycznego Policji w Katowicach.
Antyterroryści dali pokaz swoich możliwości. Mundurowi odbijali śluzę, atakując z lądu, a także z wody dzięki płetwonurkom, którzy niepostrzeżenie dotarli do budynku. Jednego z terrorystów zlikwidował snajper. Działania były widowiskowe i głośne, policjanci użyli granatów hukowych oraz ślepych pocisków. Na koniec śluza została sprawdzona przez sapera. Wszystko działo się na oczach dziennikarzy oraz widzów.
KK24
Napisz komentarz
Komentarze