Darmowe punkty dostępu do Internetu to hit ostatnich tygodni w Kędzierzynie-Koźlu. Dzięki hotspotom dogoniliśmy XXI wiek, zarazem robiąc krok w tył, skoro sprzątanie psich odchodów schodzi na dalszy plan.
Z bezpłatnego Internetu jak na razie można korzystać w pięciu miejscach na terenie miasta. Urzędnicy postarali się, aby mieszkańcy dowiedzieli się o udogodnieniu. Wieść o uruchomieniu hostpotów rozeszła się po mieście z prędkością światła. W miejscach, gdzie można za darmo korzystać z Internetu, pojawiły się też specjalne tabliczki informujące o przebywaniu w strefie Wi-Fi. I tu pojawił się problem.
W Parku Pojednania informacja o bezpłatnym dostępie do sieci przysłoniła inny komunikat: tabliczkę nakazującą właścicielom psów posprzątanie po swoich pupilach. Czy odkąd jest Wi-Fi nie trzeba już zbierać kup? Może ktoś w urzędzie wyszedł z założenia, że zapatrzonym w telefony ludziom i tak wszystko jedno?
Nic nam o tym nie wiadomo. Zupełnie poważnie już stawiamy więc na to, że jakiś żartowniś zerwał naklejkę z innego miejsca i zakleił tabliczkę. Bo że na tabliczce jest od początku, nie chce nam się wierzyć. Aż tacy „geniusze” dla miasta nie pracują. Chyba…
Reklama
MATOŁEK: Odkąd jest Wi-Fi, nie trzeba sprzątać po psie
- Leszek Pietrzak
- 02.09.2015 19:12
Data dodania:
02.09.2015 19:12
Napisz komentarz
Komentarze