Trwa akcja ratunkowa na drodze wojewódzkiej nr 408. Za Goszycami w kierunku na Gliwice, samochód ciężarowy z nieznanych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo.
Na miejscu są zastępy straży pożarnej, policja, pogotowie ratunkowe i śmigłowiec medyczny. Kierowca samochodu ciężarowego marki Scania z nieznanych na tę chwilę przyczyn zjechał z drogi uderzając w drzewo.
Siła uderzenia była tak mocna, że kabina została zmiażdżona. Strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych, aby wyciąć zakleszczonego wewnątrz kierowcę, który trafił pod opiekę ratowników. Droga jest całkowicie zablokowana.
Strach mijac pedzace TIRY !!
I czytać wybździny OBYWATELA
Nie dość, że tiry pędzą, to jeszcze wiele z nich jest w fatalnym stanie technicznym (KK24 niedawno pisał co wykazały kontrole ciężarówek i autokarów robione przez ITD, i tak: łyse opony, pęknięte tarcze hamulcowe, był nawet zbiornik paliwa przywiązany do auta taśmami). Stan techniczny to oczywiście nie wina kierowców, tylko pazernych właścicieli firm transportowych, którzy są w stanie np. załatwić sobie przegląd auta za drobną opłatą pod stołem, lub nawet zapłacić od czasu do czasu mandat za stan pojazdu, bo to im się bardziej opłaca niż inwestować w sprawność pojazdów. Bulwersuje mnie to, gdyż miałam na autostradzie sytuację, że w tirze jadącym przede mną wystrzeliła opona. A co do opisywanego wypadku: ciekawe w jakim stanie było to koło zapasowe, które się zablokowało?
Droga wojewódzka nr 408 remontowana jest kawałkami od 2016 roku a końca prac nie widać. Odcinek opolski jest bardzo niebezpieczny, powinien być zamknięty i pokazywany jako skansen.
Kierowcy tych aut, szczególnie TYCH, chodzi o tzw wanny wożące piasek, mają gdzieś jakiekolwiek ograniczenia. W terenie zabudownym nie zdejmują nogi z gazu, ile fabryka dała, tylko hasło na CB, „jak ścieżka na Bierawę?”. Wystarczy chwilę poczekać w Bierawie i napewno taki się znajdzie. Kontrole policji nic nie dają, wystarczy że się ustawią a przez CB już się powiadamiają. Rozumiem że w ten sposób zarabiają na życie ale wszystko ma swoje granice
Tirowcy są Panami na drogach.
Po zdjęciach wnioskuję że jechał zbyt wolno
Po tekście wnioskuje że jesteś zbyt głupi i żałuję że Cię wysrałam. przepraszam
Niewiadomo co było przyczyną zawał? udar?.A może i nieostrożność ale nie osądzajcie za wcześnie.
komentarze i wypociny specjalistów pseudo kierowców widzę jak zwykle, już wiecie ile km/h jechał. Szkoda słów. Mirmur i oczywiście wszyscy kierowcy łamią przepisy, puknij się w ten głupi łeb
wjechał na grzyby, parkując w miejscu niedozwolonym.
Ale jaką miał obsługę jak już stanął na przerwę,9 jednostek z 2 województw,to trzeba mieć układy.ciekawe czy ktoś sprawdzi o ile był przeładowany ?
Przeczytaj powoli jeszcze raz to co napisałem, ale ze zrozumieniem.
Mam pytanie do strażaków biorących udział w tej akcji lub do innych, którzy mają rzetelną wiedzę w tym temacie. W akcji ratunkowej brało udział co najmniej 5 wozów strażackich i 23 strażaków( tyle naliczyłem na zdjęciach) Chciałbym zapytać z czego wynika zaangażowanie tak wielu jednostek do wypadku, w którym brał udział jeden uczestnik. Pytam, bo jestem ciekaw wg jakiego klucza dysponuje się służby. Moje pytanie nie ma celu krytykowania działań i czepiania się kogokolwiek. Szanuję pracę służb ratunkowych i uważam, że wykonują kawał dobrej roboty.
Dzisiaj czytam, że kierowca niestety zmarł. Wielkie wyrazy współczucia dla całej rodziny. Życzę wytrwałości na ten ciężki czas.