W spotkaniu 11. kolejki PlusLigi siatkarze Cuprum Lubin podejmowali we własnej hali Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Górą w tym starciu byli goście, którzy w trzech setach rozprawili się z ekipą z Dolnego Śląska.
Mistrzowie Polski przystępowali do spotkania z lubinianami w dobrych nastrojach, kędzierzynianie wygrali pięć wcześniejszych meczów i byli zdecydowanym faworytem meczu. Nasz zespół udowodnił swoją wyższość już w pierwszej odsłonie. Kędzierzynianie dobrze prezentowali się w polu zagrywki, a do tego ustawili szczelny blok, co podcięło skrzydła gospodarzom. ZAKSA wygrała do 20 i objęła prowadzenie w spotkaniu.
Drugi set to pełna dominacja naszego zespołu. Przy stanie 2:3 w polu zagrywki znalazł się Łukasz Kaczmarek a ZAKSA zdobyła osiem oczek z rzędu i żaden z kibiców nie mógł mieć wątpliwości, że to mistrzowie Polski wygrają tę część spotkania. Podopieczni trenera Sammelvuo kontynuowali świetną grę i pozwolili miejscowym na ugranie zaledwie 11 punktów.
Kędzierzynianie przypieczętowali zwycięstwo w trzeciej partii. Cały set przebiegał pod dyktando naszego zespołu. Gospodarze mieli problemy z przebiciem się przez blok naszego zespołu, a do tego popełniali sporo błędów. Mistrzowie Polski skwapliwie skorzystali ze słabszej postawy lubinian i pewnie zwyciężyli do 18. MVP spotkania został rozgrywający ZAKSY Marcin Janusz.
KK24
Napisz komentarz
Komentarze