Z mieszkania dochodził dźwięk alarmu. Zareagowali sąsiedzi, którzy wezwali służby ratunkowe

6

We wtorek przed godziną 18 służby ratunkowe interweniowały w bloku przy ulicy Stolarskiej w Koźlu. Z mieszkania dochodził alarm, który mógł pochodzić z alarmującej czujki tlenku węgla.

Operatora numeru alarmowego powiadomili sąsiedzi, którzy usłyszeli w mieszkaniu alarm, pochodzący najprawdopodobniej z czujki tlenku węgla. Podejrzewali, że wewnątrz mogą znajdować się osoby, które wymagają pilnej pomocy.

Na miejsce skierowano zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz policję. Chwilę po przybyciu służb, na miejscu pojawiła się także właścicielka mieszkania. Oświadczyła, że wraca z działki, a przyczyną alarmu był budzik.

6 KOMENTARZE

  1. Brawo dla dobrych sąsiadów, nie odróżnić budzika od czujnika? Fantastycznie, tak wyglądają właśnie relacje sąsiednie w blokach. Zamiast zapukać, zadzwonić, wzywa się kawalerię.

  2. Budziki mają różne alarmy! Realisto! Jeśli na pukanie do drzwi nikt nie odpowiada,nie odbiera telefonu komórkowego ,a alarm ciągły trwa ponad pół godziny,to jedynym wyjściem jest powiadomienie odpowiednich służb.To oni decydują co dalej.Geniuszu jak nie znasz sytuacji to się nie wymądrzaj.Oby u ciebie nie włączył się alarm ,a ludzie nie zareagowali .

Skomentuj

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj