Medycy z kozielskiego szpitala zyskali sojusznika na froncie walki z koronawirusem. Od wczoraj w pracy pomagają im cztery siostry ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP Niepokalanie Poczętej.
Zakonnice już wcześniej wykazywały chęć pomocy personelowi kozielskiego szpitala. Zanim trafiły do lecznicy, musiały przejść badania pod kątem koronawirusa. Po uzyskaniu wyników, które potwierdziły, że są zdrowe cztery panie dobrowolnie dołączyły do załogi szpitala.
– Wcześniej pomagały one w Domu Spokojnej Starości w Kościeliskach oraz w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Ozimku. Prace rozpoczęły od obstawiania nocnych dyżurów – opowiada Jarosław Kończyło, dyrektor SP ZOZ w Kędzierzynie-Koźlu.
Jedna z sióstr zakonnych z Leśnicy jest pielęgniarką. Początkowo przyjechały one, by pomóc przy opiece nad swoimi podopiecznymi z Kościelisk i Ozimka, podjęły jednak decyzję, że pozostaną w szpitalu na dłużej.
Siostry zakonne to wspaniały wzór dla innych sióstr, które pozamykały się w przychodniach przed pacjentami. Brawa i wielki szacunek.
Mnie się podoba że w końcu się na coś przydały. Poświęcenie się bogu to nie tylko modły ale pomoc innemu człowiekowi.
Ateisto drogi, nawet nie wiesz, na ilu płaszczyznach Siostry działają… Dowiedz się, a nie pisz głupot, bardzo Cię o to proszę!
Siostry zakonne w tym czasie to ANIOŁY dla chorych,gdzie każda para rąk jest potrzebna na „wagę złota”ale gdzie są ci młodzi kapelani wypasione byczki,ich pomoc też by się przydała w szpitalu do prostych prac aby odciążyć tych co na co dzień przez wiele dni pracują w szpitalu.
Norris… ANIOLY?!
Poczytaj sobie „Niech Bog wybaczy siostrze Bernadetcie” -wiekszosc takich siostruniek jest. Klasztor niby niebo i same dobroci. To pieklo na ziemi. Jak byly traktowane sieroty (bite -kaleczonie psychiki tez) pfff duzo wspomnien juz doroslych ludzi nie starych znajdziesz w sieci. lepiej im bylo w domu dziecka. W zyciu nie pozwolilabym zblizyc sie starej pannie „z wyboru” przebrana za pielegniarke w szpitalu. Korytarze niech myja i do kaplicy na kolana! Jedna druga by w lyzce wody utopila w klasztornych murach – reszta „na pokaz”
Mam w rodzinie osobe ktora uciekla stamtad… opowiadala… STRASZNE!
„…podjely decyzje o pozostaniu dluzej..” moze uruchomily mozg i wiedzialy, ze „musza” zostac jak inne pielegn. -z czym do”domciu”? z ewentualnym przenoszeniem wirusa? Brawo, ze pomyslaly! W szpitalu pewnie lepiej jak w wylagarni diabla. Tam jest pieklo na ziemi.
podobno głupota nie boli, prawda to?
Kapelani wypasione byczki piszesz?
No jalowki w habitach same sie garna;)
polecam lekture „Niech Bog…” pytam neiarz patrzac w niebo, gdzie tys boze jest i byl!?
W domach dziecka siorotom lepiej niz w klasztornych murach!
A może ty ruszyłabyś swój zad i pomogła w szpitalu. Podana godzina twoich wpisów informuje, że się marnujesz. I do pomocy weź ze sobą @Kaśkę i @brylanta.
Łatwo wam obrażać ludzi, to tym łatwiej bez maseczek i innych zabezpieczeń dać dobry przykład.
jaka szkoda, że papier toaletowy zużyty musi pan upychać w puszce po mózgu, jaka szkoda.
Dokładnie, pozamykane i jeszcze robią sobie zięcia na f, b. Ja to pracują…
Niektóre rzeczywiście tak – ale to tylko te, które mają córki. Natomiast te, które mają synów, to ponoć robią sobie synowe na fejsie. Chyba że syn idzie w ślady ojca i zostaje księdzem – nawet tymczasowo jak Tymek.
aha, Kasiu – to w tym celu tam polazly? zdjecia strzelac na portale?
No coz… trzeba byc stuknietym by „wrzeszczec” i w oczy kluc „pomagamy!”
W pralni moga pomagac – w kuchni bym im nie ufala.
a ty Jolanto w jakim celu wypisujesz te swoje bzdury pod każdym wpisem? Żeby robić screny do pochwalenia sie na tych waszych pelnych nienawiści grupach jak to dokopałaś i dałaś odpór?
A może tak ścierkę w łapkę i do szpitala na ochotnika? Co? Nie? Aha , wiedziałem…
Pana filozofa brylanta i pani wszystkowiedzącej Katarzyny też tam pewnie nie zobaczą…
Do opieki nad chorymi powinno się skierować również tych PRZEMĄDRZAŁKÓW, którzy uważają że ta pandemia to ściema i pitu pitu. Może by wtedy jakoś zaskoczyli
To jest fikcja, tak jak myslenie ze krajami rządzą prezydenci, premierzy. Państwa to korporacje które mają przynosić zyski. Teraz trzeba tylko oznaczyć bydło(czyli nas) i będzie po wszystkim. Jakoś protestów na świecie w tv nie pokazują, o ustawach jakie są wprowadzane nie wspomnę. A chodząc w maseczce sam się trujesz. Nawet rząd pokazuje ze Cię olewa. Szumowski wraca z włoch nie ma kwarantanny, maseczki nie chronią, 10 kwietnia stoją sobie obok siebie, zadnej maseczki, rekawiczek nic. Wielce szpitale w angli, holandii zawalone, zwykli ludzie tam idą i nic nie ma. Spokoj i cisza. A w tv nagonka. Chcesz to się szczep, twoje ciało twoja sprawa. Ale nie zmuszajcie innych, bo przecież zaszczepiony nie ma sie czego bac przecież jak jest zaszczepiony. O ustawie z 13 marca, podpisana przez pana posobkiewicza wiesz chociaz? Jak oddamy wolność za bezpieczeństwo to nie będziemy mieć ani jednego ani drugiego. Pozdrawiam
Proszę, pan buk nie pomaga? Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce?
„Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP Niepokalanie Poczętej” WTF??! To NMP też była niepokalanie poczęta? A jej rodzice o tym wiedzą?
Pewne rzeczy dla niektórych są trudne do zrozumienia.
To proste – rzeczy nielogicznych nie należy nawet próbować zrozumieć.
A co dla chorych zrobiły darmozjady, spasione wieprze z Wiejskiej?
Nie rozumiem do końca tych masek. Jestem teraz w de. Tu tylko chodzi się do sklepu w masce a ogólnie nie trzeba. Rękawiczek też nie trzeba. Jak jadę do Holandii tam wogole nie jest nic obowiązkowe. Tylko tyle że każda osoba wchodząca do sklepu ma wziąć wózek. I tak naprawdę nic się nie dzieje.
Wstyd mi za tych, którzy tutaj hejtują siostry… Wstyd mi za tych, którzy zamiast się cieszyć, że chorym w szpitalu ktoś pomaga przejść przez tę gehennę, to jeden z drugim siedzą w chałupie, bezpieczni i z nudów hejtują tych, którzy są na pierwszej linii frontu. Nie pomogą, ale hejtują i zieją nienawiścią! Może pojedziecie, przemądrzalscy, do szpitala pomóc, być przy tych, którzy cierpią, męczą się z wirusem, a nawet umierają… Nie pójdą, bo się boją, łatwiej pisać negatywne rzeczy na Siostry. A koleś, który uważa, że księża nie pomagają, niech żąda sobie trochę trudu i znajdzie w sieci wywiady-swiadectwa księży, którzy pracują w szpitalu z chorymi na COVID, niech poczyta info o księdzu, który oddał swój respirator młodszemu pacjentowi i sam zmarł, a potem pisze głupoty!
Drogie Siostry, jeżeli to czytacie, to nie przejmujcie się hejtem, bo piszą to zakompleksieni ludzie, tylko róbcie swoje! Ocena ludzi minie, najważniejsza jest opinia Boga, a On Wam to wynagrodzi! Robicie, kochane Siostry, mnóstwo dobra i niech dobry Bóg hojnie Wam błogosławi w tym dziele! Obiecuję Wam moją modlitwę! – tym, którzy nie potrafią sobie poradzić ze swoimi problemami i tutaj Was krytykują, również obiecuję modlitwę, mimo że tak po ludzku, to mi za nich wstyd…
Brawo, Ziom popieram Twoją wypowiedź całym sercem
te pielęgniarki które pracują w przychodniach-smiech na sali jeszcze zdięcia robia na fb,ze pracują ,pozamykane z dupa siedzą ,takie to powinny mieć dużury a reszta na 80 procent i do domu-za co im się płaci.