Rozbili namioty w szkole i spędzili tam noc. Nietypowy sposób na integrację w „Dziewiątce”

12

Tym młodym ludziom najwidoczniej szkoły jest wciąż mało, albo ciekawość jak wygląda placówka, gdy wszyscy uczniowie i nauczyciele ją opuszczają, jest dla nich wyjątkowo nurtująca. Jak widać powodów, by spędzić nockę w szkole może być kilka. Zdecydowała się na to klasa 7s z „Dziewiątki”.

Rozbili namioty, wyciągnęli karimaty i całą noc z soboty na niedzielę spędzili w murach szkoły. Taką nietypową atrakcję zafundowali sobie uczniowie klasy 7s z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 9. Uczniowie zwiedzali mroczne oblicze szkoły, kiedy gasną światła. Jak sami opisywali, pierwsze piętro placówki, gdy okrywa je ciemność, jest plenerem jak z filmu. Jednak to nie zniechęcało, a nawet mobilizowało młodych ludzi do wycieczek po piętrach. Mieli okazję zobaczyć to, co doskonale znali z nieco innej perspektywy.

Uczniom towarzyszyła wychowawczyni klasy i kilku rodziców. Były wspólne zabawy, granie na gitarze i posiłek. Rozmowy toczyły się do późnych godzin nocnych, a raczej wczesnych porannych. Mało kto jednak planował spać. Uczniowie liczą już na kolejną nockę w szkole.

12 KOMENTARZE

  1. No faktycznie, epokowe wydarzenie. Przecież kolonie zawsze były w szkołach. Łóżka w klasach a do kibelka się szło po ciemku.

      • Przestać się użalać biedni nauczyciele. Jak mi jest ich żal. Niedość że niewiele godzin przepracowują tygodniowo to jeszcze mają przyzwoite zarobki. Już nie wspomnę o innych przywilejach jak wcześniejsza emerytura, roczny urlop platny na podbudowę zdrowia czy sporo wolnego – wakacje , ferie zimowe , święta itp. I tylko nie mów że trzevba bylo sie uczyć… Może weź się za uczciwą pracę podkreślam pracę a nie zabawę. Zacznij mieć szacunek do rzeczywiście ciężko pracujących których praca jest widoczna na codzień i dzięki której żyjemy i funkcjonujemy. A nauczyciele, policjanci itp. nie jesteście pępkiem świata.

        • Dobrze ze dzieci poznają w tak mlodym wieku topografię szkoły po ciemku przyda się jak podrosną. Ale jako jeszcze nieletni dostaną niską kare. Za kradzież z wlamaniem do szkoly pociemku. Pomysł i realizacja jak z PRL. Niczego innego nie mogę się spodziewać po tym mieście. Nic co by kosztowało zlamanego grosza. Prl… w kędzierzynie wiecznie żywy. Jak lenin. A benzenem zaorać.

  2. Co uczą jak strajkować czy co ? Już uczniom wciskają solidaruchy glupotę – strajk głodowy czy „szkolne miasteczko”. No brawo a gdzie styropiany ?

Skomentuj

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj