Starostwo Powiatowe w Kędzierzynie-Koźlu od lat gra z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Trudno znaleźć w szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu oddział, na którym nie pojawił się sprzęt oklejony czerwonym serduszkiem. Tak jest w Kędzierzynie-Koźlu, tak jest w całej Polsce, gdzie co roku do placówek trafia nowoczesny sprzęt diagnostyczny. W tym roku dedykowany jest oddziałom okulistycznym.
W 2022 roku mamy dla was coś ekstra. Kiedy minie zima zaczniemy myśleć o plenerze, dlatego przedmiotem naszej licytacji jest prywatny rejs łodzią motorową po Odrze z powiatowej przystani „Szkwał” w Koźlu wraz z doświadczonym kapitanem, który zabierze was w rejs, jakiego jeszcze nie przeżyliście, wcielając się w rolę waszego osobistego przewodnika. Jesteśmy pewni, że zna historie, o których wiedzą tylko wytrawne wilki morskie.
Otrzymacie od nas również kosz lokalnych produktów, w sam raz na organizację nadodrzańskiego pikniku. Łódź motorowa będzie tylko do waszej dyspozycji, a osoba, która wylicytuje aukcję będzie mogła wziąć ze sobą przyjaciół. Nie możemy doczekać się waszych zdjęć! A kiedy już wrócicie weźmiecie udział w jednej z imprez plenerowych na przystani „Szkwał” i opowiecie wszystkim, jak było. Gorąco polecamy! Dogodny termin w miesiącach od maja do września ustalimy indywidualnie.
By wziąć udział w licytacji wystarczy wejść TU
Wytrawne wilki morskie w rejsie po kawałku Odry. Gdzie sens, gdzie logika? Kto pisze te pseudo artykuły? Dramat!
Znowu ten złodziej będzie grał?
Złodzieja chcesz zobaczyć to spójrz w lusterko. A ty jesteś lustrem od sarny czyli zadem.
Dlaczego powiat wydaje publiczne pieniądze na „prywatną” fundację?
Milcz mielońcu boś debil. Nikt nie trwoni pieniędzy więc bzdór nie pleć. Tak to jest jak sieczkę ma się zamiast rozumu. A WOŚP to naj uczciwsza fundacja w tym kraju więc nie oskarżaj.
ale gość ma rację. od lat prywatna fundacja „gra” za pieniądze nas wszystkich. używa prądu i innych mediów z MOK. pracownicy takich domów kultury i innych mają normalnie wypłacane pensje. i dobrze. bo za pracę należy płacić. a Owsiak potem kupuje mieszkania za miliony w Warszawie. nie daje. żal mi tych dzieci co chodzą z puszkami….
Biznesy Ojca Rydzyka, Jerzego Urbana czy Jurka Owsiaka mają pewne wspólne cechy. Są bardzo dobrze przemyślane i kierowane. Mają dobrze określonego odbiorcę, świetny marketing i doskonale psychologicznie stosowane tzw „chwyty”.
Np pozyskanie tysięcy wolontariuszy jest możliwe nie tylko dlatego, że młodzi ludzie mają dobre serduszka ale młodzież również wie, że w wakacje będzie darmowa impreza Poland Rock&Roll (dawniej Woodstock). Oklejanie darczyńców serduszkiem powoduje, że ci bez serduszka są od razu stygmatyzowani jako gorsi więc od razu wrzucają coś do skarbonki. Cel zbiórki ma wydźwięk jednoznacznie pozytywny więc nikt się nie czepia Owsiaka że nie robi tego charytatywnie tylko zarabia na tym ciężką kasę. Urzędnicy też lubią się zareklamować jak mają taką okazję. A przy okazji wydają naszą kasę często bez naszej zgody. A kto im zabroni?
Sukcesem Owsiaka są nie tylko pieniążki z puszek ale również istotne dla sukcesu niepokazywane fundusze i ukryte koszty gmin czy darmowe reklamy w porach największej oglądalności w telewizjach.
Oczywiście nie neguję pozytywów WOŚP ale uczmy się od Owsiaka, Urbana czy Rydzyka profesjonalizmu w biznesie.
Biznesy Putina, Kim Jong Una, Kaczyńskiego mają wspólne cechy, są bardzo dobrze kierowane i przemyślane. Mają dobrze określonego odbiorcę, świetny marketing i doskonale psychologicznie stosowane tzw „chwyty” – haki.
Dalej też wszystko pasuje
Jeżeli już w tej akademickiej dyskusji rozszerzamy listę postaci to wg mnie bardziej do Jerzego Owsiaka pasują Hubert Wagner „Kat” czy Marek Kotański twórca Monaru i Markotu. Postaci niewątpliwie o kontrowersyjnych metodach działania ale, jak się okazało, niezwykle skutecznych. Niewątpliwie byli oni, jak i oczywiście Owsiak, Rydzyk czy Kaczyński, wielbieni przez swoich sympatyków (wyznawców?) ale też mających sporo przeciwników.
PS
Dowodem na to, że takie dyskusje odbrązowiające są potrzebne jest wczorajsze oświadczenie Owsiaka o zakończeniu praktykowania pokazów sztucznych ogni (światełko do nieba). Powodem miały być protesty „animalsów”. Dlaczego to Owsiak może taką decyzję podjąć niezupełnie rozumiem bo te pokazy, na własny koszt, organizują gminy. Koszt takiego profesjonalnego pokazu sztucznych ogni to często kilka do kilkunastu tysięcy złotych.
Wiecie ludzie kim jesteście ? Zwykłymi parszywymi frustratami. Za grosz wstydu nie macie. Porównywać Rydzyka stanisty z J.Owsiakiwem. Tobie Alina to język kołkiem powinien stanąć. Lecz benzen ci mózg wyżąrł. Jakby tak było co te bzdury wypisujecie to dawno PIS który nie nawidzi Jerzego Owsiaka i WOŚP, byich zamknęli. A grają od 30 lat uczciwie i przez nich kupiony sprzęt jest m.in. u Nas w szpitalu. Grosza nie dajecie tylko siedzicie tu na internecie i smęcicie, żałosne gnoje. Ale ratować też będzie was ten sprzęt. Dlatego zamknijcie się i nie odzywajcie. Ciemniaki !
PS:
Czemu pretensji nie macie do Caritasu który m.in. w 2006 roku po katastrofie w Katowicach zbierali cegiełki dla poszkodowanych. Do dziś się nie rozliczyli.
Ależ ja Chwalę Owsiaka. Gdyby był dyletantem i po prostu wyciągał rękę po datki to po trzech latach inicjatywa by padła. On doskonale wie jak takie przedsięwzięcia prowadzić. I robi bardzo dużo dobrego. Ale nie róbmy z niego Boga i nie zabraniajmy tych jego metod analizować a jemu patrzeć na ręce – nie robi tego za darmo. Jego „Róbta co chceta” jednym się spodobało a innym nie. Jedni go kochają a inni (w tym ja) tak sobie. Dzisiaj, jak co roku gdy gra WOŚP, zrobiłam przelew 100 zł na Dom Pomocy Społecznej im. Św. Brata Alberta.
Sto złotych przelew na stare piniądze.
Alina to taki ludzki twór, który jeszcze nikomu nic nie dał, ale jest pierwszy do komentowania.
Alina to babsztyl który wstydu nie ma i głupote roznosi.
WOŚP to taka fajna inicjatywa. Przypomina ludziom o potrzebie solidarnej pomocy, młodzieży i urzędnikom daje pole do popisu, organizatorom (głównie rodzinie Owsiaków) daje niezłą (10%) prowizję. Natomiast rzeczywistość jest bolesna.
NFZ ma roczny budżet na poziomie 100 mld zł. Te „Owsiakowe” 150 mln zł to zaledwie 1,5 promila w budżecie NFZ – oczywiście po odliczeniu kosztów wypadnie o połowę mniej. Owsiak nigdy nie ujawnił tego, kto i za ile wykonuje usługi dla WOŚP oraz na jakich warunkach jest kupowany sprzęt. To wszystko mimo zarządzeń sądu i 14 wyroków sądów administracyjnych, w tym trzech kar dla WOŚP.
PS
Nie wszyscy wrzucający do skarbonki mają świadomość tego na co idzie duża część ich darowizn.
Za Super Expressem:
„Założyciel WOŚP mocno wspiera polską służbę zdrowia. Co roku dzięki jego zbiórce do szpitali w Polsce trafiają specjalistyczne sprzęty. Jurek Owsiak robi dla Polaków “kawał dobrej roboty”, dlatego też czasami zasługuje na to, by sprawić sobie jakiś prezent. Jurek Owsiak-jak widać- kocha drogie zabawki. Założyciel najpopularniejszej polskiej fundacji jeździ autem za ponad pół miliona złotych.
Jurek Owsiak jeździ nowym Land Roverem Defender 110 w topowej i bardzo bogato wyposażonej, 5-drzwiowej odmianie HSE”.
A na Dom Pomocy Społecznej im. Św. Brata Alberta dałam tak naprawdę 200 nowych zł. Ale nie lubię się chwalić.