45-letni mężczyzna był przekonany, że zdał w Kędzierzynie-Koźlu egzamin na wymarzone prawo jazdy. Mieszkaniec powiatu gliwickiego oczekiwał na informację z urzędu dotyczącą odbioru dokumentu. Ta nigdy nie nadeszła, gdyż zarówno „egzamin”, jak i wcześniejszy kurs zorganizowane były przez oszusta.
Kuriozalna sprawa miała swój początek pod koniec 2019 roku. Wtedy to 45-letni mieszkaniec powiatu gliwickiego poznał mężczyznę zajmującego się transportem złomu, który zadeklarował, że prowadzi też naukę jazdy. Obaj panowie doszli do porozumienia i niedługo później 45-latek rozpoczął jazdy po mieście. Jego czujności nie wzmógł fakt, że praktyczne zajęcia poprzedziły część teoretyczną. Ta odbyła się niedługo później w jednym z mieszkań na terenie Gliwic.
Kurs prowadzony był w ekspresowym tempie. Już pod koniec stycznia fałszywy instruktor zabrał swojego podopiecznego na egzamin praktyczny do filii Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Kędzierzynie-Koźlu. Egzamin nie odbywał się jednak na terenie ośrodka, a w jego okolicy. 45-latek zamiast oznakowanym samochodem WORD, jechał prywatnym autem z oznaczeniem „jazda egzaminacyjna”.
– Zastanawiające dla zdającego było to, że mimo nalegań, nikt nie chciał egzaminować go z części teoretycznej. W końcu uznał, że zapewnienia o zdaniu takiego egzaminu są wystarczające i że pozostaje czekać na przesłanie dokumentów do starostwa oraz odebranie upragnionego prawa jazdy – relacjonują policjanci z Gliwic.
45-latek wrócił do domu z przekonaniem, że zdał egzamin i niedługo odbierze upragniony dokument. Dopiero po upływie kilku dni zrozumiał, że padł ofiarą oszustwa. Zgłosił sprawę na policję, a postępowanie wyjaśniające prowadzą teraz funkcjonariusze z komisariatu w Pyskowicach.
HAHAHA pewnie wyznawca żołnierzy wyklętych, cap capa wart
zaiste niezbadany jest to rozumowania paranoika Rycha. a może to wyznawca mantry”Pinindzów ni ma i nie bydzie”?
zmieniam zdanie zdecydowanie wyznawca kulawego trola z Żoliborza
Stawiam na esesmana wnuka UB-eka zwykłego leminga z tefałenu?
A twoja babcia mówiła zawsze: wnusiu ubieraj czapkę, bo na starość będzie źle. I jak widać babcia się nie pomyliła
Owszem, nie pomyła się. Dobrze że @Niezłomny zawsze jej słuchał i czapkę nosił. :P
To w takim razie przegrzał głowisie. I tragiczne tego skutki wylazły we wpisie jego.
nie pomyła się? albo nie podmyła? Nie wiem o co ci chodzi dziecko, ale lepiej będzie jak nie będziesz dotykał klawiatury starszym.
Ale jaja.
Po prostu olejcie tego trolla a sam odejdzie w zapomnienie :) nie ma się co nim przejmować
Ale trzeba być matołkiem żeby tak się dać nabrać,przypominam aut są wordu są oznakowane i posiadają kamerki do kontroli jazdy i egzaminatora
To się kupy nie trzyma, jak dla mnie to chciał kupić prawo jazdy i trafił pewnie na jakieś ogłoszenie pmysłowego Janusza. Został oszukany i gra wariata.
Gosciu myslał że zaoszczedzi a tu same straty niestety chcesz mieć prawko do idź do wordu tez można sie zapisać u nich też pokaża ci jak jezdic i też u nich egzaminy a jal nie chcesz to bez szkoly sie nie obejdzie niestety trzeba swoje godziny ojezdzic
A nie na łatwizne isć