Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w sobotę, 11 marca po godzinie 17 w Karchowie (gmina Pawłowiczki).
Służby zostały poinformowanie o samochodzie osobowym, który po wypadnięciu z drogi uderzył w słup energetyczny i dachował. Zdarzenie miało miejsce w Karchowie, na wysokości marketu Dino.
Na miejsce zadysponowano straż pożarną i policję. Policjanci nie znaleźli kierowcy opla, który przed przyjazdem służb oddalił się z miejsca zdarzenia. Trwają jego poszukiwania.
Oddalił się, bo pewnie promile w organiźmie były.
Tylko nie uciekł, nie uciekł. Pobiegł do domu, bo były skoki.
Nigdzie nie jest napisane, że ma czekać na policję.
eee ja mysle ze w szoku se byl i przez to sie oddalil