Pandemia zamyka kolejne klasy. Coraz więcej uczniów przechodzi na tryb zdalny

14

Czwarta fala koronawirusa jest bardzo odczuwalna w szkołach podstawowych i średnich. Chorują zarówno nauczyciele, jak i dzieci. W związku z tym wyłączone z nauki w szkole zostają kolejne klasy.

Jak widać resort zdrowia nie musi zamykać szkół. Przez kolejne zakażenia szkoły same przechodzą na nauczanie zdalne. Czwarta fala pandemii staje się w placówkach edukacyjnych bardzo odczuwalna. Szybki wzrost zachorowań dotyczy zarówno uczniów, jak i nauczycieli.

Na chwilę obecną stacjonarnie nie funkcjonuje Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Azotach, jednak kwarantanna już dobiega końca. W Zespole Szkół Żeglugi Śródlądowej cztery klasy są na kwarantannie. W I Liceum Ogólnokształcącym jedna klasa, a w II Liceum Ogólnokształcącym cztery klasy. Rekordzistą jest Zespół Szkół nr 1, gdzie aż dziesięć klas jest na nauczaniu hybrydowym i zdalnym.

Ze względu na to, że w ZSTiO zachorowało również cześć nauczycieli, aby ograniczyć transmisję wirusa, postanowiliśmy, że cała szkoła przejdzie na zdalne nauczanie. Jednak większość szkół, które obecnie pracują w trybie zdalnym, mają kwarantannę do 20 listopada. Przypominam, że zaszczepieni uczą się stacjonarnie, niezaszczepieni muszą iść na kwarantannę i tryb zdalny – mówi Aurelia Stępień, kierownik wydziału oświaty starostwa powiatowego.

Pandemię odczuwają również szkoły podstawowe. Niektóre klasy z Publicznych Szkół Podstawowych nr 5, 6, 9, 12, 11, 16 i 19 są na trybie zdalnym.

Jak poinformował nas zastępca prezydenta miasta Wojciech Jagiełło, 864 uczniów jest obecnie na kwarantannie, 76 dzieci przedszkolnych, 22 pracowników szkół i 2 pracowników przedszkola.

14 KOMENTARZE

  1. wszystko przez idiotów, którzy myślą że globalna ściema, durnie zmanipulowani przez innych durniów naczytali się bzdetów w internecie, powatrzają te idiotyzmy przy piwku w swoim idiotycznym gronie. Biedne dzieci.

  2. No przecież się wszyscy wyszczepili?!!!??? Tak??? No przecież wyszczepki nie podlegają kwarantannie to dlaczego wysyłają ich do domów? Dlaczego trzeba podpisywać papierek że bierze sie to gó…. o na własną odpowiedzialność??????

  3. Nauczyciele już rączki zacierają,dwa miesiące popracowali i mają ferie zimowe.
    Będą mieli czas żeby zaplanować strategię walki o podwyżkę płac.
    Takie,wprost nieludzkie warunki pracy,w domku,od trzech lat…. To zasługuje na najwyższe uznanie i wynagrodzenie.

  4. Tak jest!!! Jak pół roku temu mówiłem że nie zaszczepieni nauczyciele powinni być zwolnieni nikt nie wierzył że dojdzie do kolejnej fali covida, tak jak myślałem nauczycielom z podobało się siedzenie w domu, na efekty nie trzeba będzie długo czekać, dzieciaki a w szczególności młodzież rozniosą i zniszczą to miasto z nudów.

  5. Gdy był strajk nauczycieli z czerwonego ZNP, wtedy uczniami opiekowali się uczniowie nie strajkujący. W wielu szkołach strajkującym nie wypłacono dodatków opiekuńczych – gdyż otrzymali je nauczyciele, którzy opiekowali się dziećmi?

    Czerwony ZNP się pluje, że ten dodatek za opiekę nad dziećmi NALEŻY SIĘ tym strajkującym – którzy NIE opiekowali się uczniami !!!
    Bo mieli ważniejsze zajęcie ?

Skomentuj

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj