Przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu zapadł ostateczny wyrok w głośnej sprawie zabójstwa dokonanego przez nauczycielkę z Kędzierzyna-Koźla. Kobieta pozbawiła życia konkubenta, zadając mu kilkadziesiąt ciosów nożem.
W lutym tego roku Sąd Okręgowy w Opolu uznał, że Magdalena N.-K jest winna popełnienia morderstwa, skazując ją na 15 lat więzienia. Nakazał także zapłatę zadośćuczynienia rodzinie ofiary w wysokości blisko 100 tys. zł. Zarówno obrońca kędzierzynianki, jak i prokuratura oraz oskarżyciele posiłkowi, zapowiedzieli wówczas apelację.
7 listopada sprawę ponownie rozpatrzył Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. Oskarżyciel domagał się dla kobiety kary 25 lat pozbawienia wolności. Z kolei obrona wnioskowała o to, aby jej czyn został uznany jako popełniony w afekcie. Magdalena N.-K. broniła się przed sądem, że była ofiarą przemocy domowej. Ostatecznie jednak sąd podtrzymał w całości wcześniejsze rozstrzygnięcie. Wyrok jest prawomocny.
W lipcu zeszłego roku w jednym z mieszkań na Pogorzelcu znaleziono zmasakrowane zwłoki mężczyzny. Policję wezwała mieszkająca z nim kobieta. Jak się niebawem okazało, nauczycielka w jednej z miejskich podstawówek. Magdalena N.-K. przyznała się też do morderstwa. Na ciele mężczyzny znaleziono 34 rany zadane nożem. Morderczyni, jak i jej ofiara, znajdowali się pod wpływem alkoholu.
Ofiara przemocy ? wspólne libacje były ok do puki alkoholu nie brakło i agresja nastąpiła. Współczuję rodzinom
do puki Gdzieś pukasz?
Co za debilny wyrok skąd osoba zamknięta na 15 lat ma zapłacić 100 tys. ? jaK wyjdzie to będzie miała 60 lat gdzie do pracy 100 tys. !!!!
Szkoda kobiety………jednego psychopaty mniej i dobrze.
To czerpak do roboty, na ulicach takich psychopatów jeszcze wielu.