Nowe rondo "przy Ogrodowej" zaczyna nabierać kształtów. Trwa przebudowa ulicy Gliwickiej

Jeśli myślisz, że radni osiedlowi nic nie robią za darmo, to ci powiem, że nie masz zielonego pojęcia jak działają rady osiedla w KK. Każdą impreza organizowana przez rady (festyny, kiermasze, itp.) organizują radni w swoim wolnym czasie i nikt im za to nie płaci. Rady osiedla dostają po parę tysięcy na swoją działalność z UM na rok więc nawet nie wiesz ile pracy własnej i pomysłowości trzeba żeby coś dla mieszkańców zorganizować i jak dużo rzeczy zamiast komuś zlecić robią po prostu sami. Nie wiem czy na wszystkich osiedlach tak jest, ale w tej RO w której jestem tak właśnie jest. W kilku innych, których pracę trochę znam jest podobnie. Jeśli na twoim osiedlu jest inaczej, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby kandydować do RO i zacząć coś zmieniać (gwarantuję, że będziesz mógł się Alfonsie przekonać co to praca dla idei)

Skończcie z tymi radami..... Nic tak naprawdę nie robią i nie wnoszą do lokalnego społeczeństwa oprócz kosztów które generują. Tak bo ci osobnicy za darmo czyli dla idei nic by nie robili. To nie są społecznicy który mają pomysły i za darmochę się udzielają. Podobnie jak radni czy posłowie.