W Kędzierzynie-Koźlu trwa realizacja dużego projektu związanego z tworzeniem „zielonych podwórek”. Ciekawą częścią zadania jest zagospodarowanie terenu za halą sportową przy alei Jana Pawła II. Od strony ulicy Miłej będzie prowadzić tam zupełnie nowa ścieżka, będąca jednocześnie połączeniem z Parkiem Pojednania.
Prace za halą rozpoczęły się w ostatnich dniach. W pierwszej kolejności trwa wytyczanie nowych ścieżek. Na tym terenie już kilka lat temu zbudowano plac zabaw dla psów. Teraz powstanie także nowy skwer, w ramach którego zaplanowano m.in. łąkę rekreacyjną i piknikową.
Projekt „Partnerstwo na rzecz Ochrony Różnorodności Biologicznej Województwa Opolskiego” realizuje gmina Kędzierzyn-Koźle. Łącznie warty jest 3,6 mln zł, przy czym ponad 2 mln zł stanowi dofinansowanie unijne w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego.
Pozostała część dawnego boiska znajduje się w rękach prywatnych i została przeznaczona pod zabudowę jednorodzinną.
No i super
Wszystko w Kędzierzynie i Azotach rewitalizacja parków, podwórek czy teren przy OKKU. Na Park Kozielski wzięto 6 min. zł wywiad pani prezydent Nowosielskiej z red. Szopińskim w 2018 roku „Zielono m”.
Ścieżki, parę ławek dołożyli ale nic więcej. Brak obiecanych nasadzeń roślinności i sporo miejsc gdzie powinna rosnąć trawa a są tylko zeszłoroczne liście. Kpina i dno. Tak wyglądają planty jedyne takie na skalę europejską. Nadal jest podział inwestycji w Kędzierzyn kosztem Koźla i reszty dzielnic. Albo zarządza pani Nowosielska całością ale niech zrezygnuje bo coraz gorsze to miasto możliwości.
Nie bój się. W kozlu tez ładnie się zrobi.
Chyba sam nie wierzysz co piszesz.
Wierze . w przyszłości koźle będzie miało długie oświetlone promenady nad Odra które będą łączyły się z parkiem za szpitalem , szkwałem i stadnina koni. Wiec wtedy będzie się działo .
Pomysł może i fajny ale to niestety S.F.
kiedyś tam był „park karciarzy”
Jakby tak połączyli te dróżkę z droga rowerowa za pływalnia . Można by bylo dluzej spacerować .
@Mieszkaniec Starego Miasta
We wszystkich czterech „kozielskich” dzielnicach mieszka mniej ludzi niż na Pogorzelcu. Procentowo udział mieszkańców Koźla to oszałamiające 18% ogółu populacji Kędzierzyna-Koźla. Całe szczęście po wielu latach ktoś poszedł do głowy i nie inwestuje pieniędzy w miejsce gdzie niewielu chce mieszkać.
@ L.K.
Gościu skąd ty to wiesz co z sufitu te dane wziąłeś cwaniaczku ? Bo jak na razie to ty pieprzysz trzy po trzy.
@J.W. Te dane są ogólnie dostępne, cwaniaczku. Pieprzysz więc trzy po trzy.
Pogorzelec – 10500 mieszkańców
os. Piastów – 7800 mieszkańców
Śródmieście – 11300 mieszkańców
Koźle – 8500 mieszkańców
Te dane wsadź sobie gdzie światło nie dochodzi cwaniaczku.
Koźlaczka zabolało.
Żeby ciebie coś nie zabolało.. Kędzielaczku
I co cwaniaczku liczyć nie umiesz. Koźle czyli Zachód, Południe i Stare Miasto to 9210 osób do tego Rogi 10402 osób. oś Piastów – 7828 osób, Śródmieście – 11346 osób i Pogorzelec – 10558 osób. I co z tego ? Pępkiem nie jesteście. Koźle było już miastem a wy wiochą zabitą dechami. Gdyby nie Azoty i Blachownia było by tak do dziś.
Gdyby nie cysorz, w Koźlu pasły by się nadal kozy; gdyby nie Kędzierzyn, Koźle było by wojskową osadą.
I co teraz cwaniaczku ?
No nie. Poczytaj se historie jak umiesz czytać. Koźle prawa miejskie otrzymało w 1281 (lokowane było na prawie magdeburskim) i należy do najstarszych miejscowości śląskich. Było stolicą księstwa piastowskiego. A Kędzierzyna w ogóle by nie było nawet krowa by nie miała gdzie placka zostawić. Gdyby nie Azoty i Blachownia to do dziś placki krowie by się pałętały. W latach 1945–51 siedziba wiejskiej gminy Kędzierzyn.
Ale że co? Czyżby władza z policją i strażą miejską liczyła ze menele dobrowolnie przeniosą się za halę. Bo dla kogo poza osobami które kochają rozwalać wszystko jest to robione, jeśli nie będzie tam dobrego oświetlenia i pełnego monitoringu to dajcie sobie spokój.
Miejsce piknikowe total już było a teraz nie wiem co to za twór.Można było się napić piwka przy ognisku a teraz… milicja od tylca zachodzi i mandaty wstawia za samo piwo i to nazywacie miejscem piknikowym?!!!
A bułkę to ja sobie zjeść mogę w domu przy czym nie muszę uważać czy nakruszę (bo za to też można mandat dostać) no i maseczki też nie mam obowiązku w domu nosić
Przyda się tam monitoring bo syf jaki tam panuje przechodzi ludzkie pojęcie. Nie mam nic przeciwko temu żeby ktoś się w lasku piwo napił, ale niech posprząta po sobie (i nie są to menele bo oni takich alkoholi nie pijają i czipsami albo mc syfem się nie raczą) . Niestety przesiadują zwykli syfiarze którym nie przeszkadza ten stan rzeczy. Powinny być wysokie mndaty za to. Jakby jeden z drugim dostali po 1000 zł i nakaz posprzątania to może by się coś zmieniło.
Znowu niszczenie przyrody!