Niestety, sprawdza się czarny scenariusz i z każdym dniem dowiadujemy się o kolejnym rekordzie zachorowań wywołanych przez wirusa COVID-19. W tej sytuacji mieszkańcy powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego obawiają się, że nasz szpital ponownie zostanie w całości przeznaczony dla pacjentów zarażonych. Czy tak może się stać? Jak szpital działa obecnie? Gościem Studia KK24.pl jest Jarosław Kończyło, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie-Koźlu:
Strona główna HOT „Nasz szpital musi działać dwutorowo”. Jarosław Kończyło, dyrektor SP ZOZ, gościem Studia...
Oj nie kłam Michałku nie kłam…
Miejmy nadzieje, że ponownie nam nie zrobią szpitala jednoimiennego. Gadanie ,że województwo czy nfz rozumie to raczej za mało.
Macie 4 osoby na krzyż w walce z covid. Reszta na l4 więc powodzenia.
16 szpitali koordynacyjnych, po jednym w każdym województwie, powstanie w związku z rosnącą liczbą zachorowań na COVID-19. – W każdym województwie będzie jeden szpital, który będzie zapewniał kompleksową opiekę, a z drugiej strony pełnił ważną rolę w koordynacji zarządzania ruchem pacjentów – przekazał minister zdrowia Adam Niedzielski.
Placówki te mają być ukierunkowane na opiekę nad zakażonym pacjentami i zaangażowane między innymi w koordynowanie ich transportu, a także przepływu między szpitalami w regionie.
Na liście 16 szpitali koordynacyjnych znalazły się:
– Regionalny Szpital Specjalistyczny im. dr. Wł. Biegańskiego w Grudziądzu,
– 7. Szpital Marynarki Wojennej w Gdańsku,
– Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Puławach,
– Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej w Starachowicach,
– Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Zespolony w Szczecinie,
– Wielospecjalistyczny Szpital Miejski im. Józefa Strusia z Zakładem Opiekuńczo-Leczniczym w Poznaniu,
– Wojewódzki Specjalistyczny Szpital im. dr. Wł. Biegańskiego w Łodzi,
– Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie,
– Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej MSWiA w Białymstoku,
– Centrum Medyczne w Łańcucie,
– 105. Kresowy Szpital Wojskowy z Przychodnią w Żarach,
– Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu,
– Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej MSWiA w Katowicach,
– Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie-Koźlu,
– Szpital w Ostródzie,
– Szpital Uniwersytecki w Krakowie.
Minister zdrowia: one w całości będą zajmowały się leczeniem COVID-19
i tyle w temacie co ma do gadania i dumanie „szef” ZOZ…
Bardzo dobry wywiad. Oby to wszystko się spełniło.
Jest coś, co mi się w głowie nie mieści: jak można w powiecie mającym około (aż!) 100 tys. mieszkańców jedyny szpital wielospecjalistyczny zamienić na covidowy?!! W Opolu jest ich z 7, ze szpitalem wojskowym włącznie, po wyłączeniu ośrodków leczenia chorób onkologicznych i położnictwa!! Liczba ludności powiatu opolskiego to (tylko!) ok. 125 tys. osób. I nikt mi nie wmówi, że był to jedyny wybór bez innej alternatywy! Widzę to, jak obruszają się mieszkańcy Opola, że przy takiej liczbie szpitali w mieście zmuszani są do tego, żeby leczyć ich w K.-Koźlu. Lokalizacja szpitala COVIDOWEGO w Opolu jest tym bardziej godna uwagi, że byłaby w centrum regionu Opolszczyzny, bez wożenia pacjentów, być może w ciężkim stanie, np. z Namysłowa czy Gorzowa Śląskiego, na inny jego „koniec”! W takich sytuacjach czas odgrywa niedocenianą (czasami) rolę.
Irytuje mnie to, bo mam od dłuższego czasu problem wymagający interwencji chirurgicznej i nieszczęsny wiek (brzydko mówiąc: senioralny 60 lat – dla mnie senior to człowiek po 75 urodzinach, powszechny wiek emerytalny mężczyzn to 65 lat). I jak diabeł świeconej wody boję się tego covidowego izolatorium… Jakoś nie wierzę w 100% sterylność pozostałej części tego szpitala, bo ludziom odizolowanym od bliskich przychodzą różne pomysły do głowy…
Ale się naprzyjmowali