Nie było łatwo, nie zawsze było miło, jedno jest pewne, że było zabawnie i każdy uczeń klasy pierwszej musiał przez to przejść. Tak właśnie witali pierwszoklasistów starsi koledzy podczas otrzęsin w Zespole Szkól nr 3 im. Mikołaja Reja.
W poniedziałek w Zespole Szkół nr 3 im. Mikołaja Reja zgodnie z coroczną tradycją odbyły się otrzęsiny klas pierwszych. Przygotowano wiele oryginalnych konkurencji dla „pierwszoklasistów” takich jak: przeciąganie liny, kręgle, balony z mąką i jak na koty przystało picie mleczka wprost z miseczki. W każdej konkurencji uczniowie dzielili się na podzespoły, w których wykonywano określone zadania. „Pierwszoklasiści” do takich otrzęsin mieli sporo dystansu i po prostu dobrze się bawili.
Na koniec otrzęsin, gdy uczniowie otarli mleko z twarzy i otrzepali się z mąki, wspólnie ze starszymi kolegami i koleżankami zatańczyli taniec „Beligijka”.
A któremu dobrodziejowi zlizywano z racic kremuś?
To jest zenujące obdzieranie ludzi z godności. Myślałem że takie wiejskie rozrywki patointeligencji umarły wraz ze smiercią komuny.
A te panny pokazują 3 palce. To bezwstydne.
W wojsku była to ,,fala,, inne zadania lecz cel ten sam – poniżyć.
i jeszcze się tym chwalą w internecie.