Zima wróciła do Kędzierzyna-Koźla akurat na Spływ Twardzieli! Dodatkowe trudności nikogo jednak nie zniechęciły – wręcz przeciwnie. Zawodnicy pokazali, że nazwa imprezy to wcale nie przechwałki. Popłynęli lodowatą Odrą w śniegu, deszczu i wietrze.
Już po raz 19. Twardziele mierzyli się z zimowym nurtem Odry. Trasa biegła z okolic Ciska do przystani „Szkwał” w Koźlu. O bezpieczeństwo śmiałków dbali ratownicy WOPR z Kietrza, Głubczyc i Kędzierzyna-Koźla w kajakach oraz niezawodni druhowie z OSP Cisek, Roszowickiego Lasu, Łan i OSP ORW Koźle w swoich bardzo dobrze wyposażonych łodziach ratunkowych.
Wszyscy śmiałkowie na mecie otrzymali medale oraz drobne upominki. Organizatorem spływu był Oddział Rejonowy WOPR z Kędzierzyna-Koźla oraz stowarzyszenie Morsy Dębowa. Impreza była współfinansowana ze środków Gminy Kędzierzyn-Koźle.
a potem rak kości, problemy ze stawami,
dziwnym trafem natura nie wykształciła u zwierząt potrzeby „prozdrowotnych” kąpieli w lodowatej wodzie, a mogły by żyć dłużej i w lepszym zdrowiu…
A Nowosielska nie wystartowała? czy nie dopłynęła do mety.
Nieźle trzeba mieć globus zryty, żeby pływać w takie brudnej i lodowatej rzece. Głupota poraża w tych czasach żeby zaistnieć. Teraz im wrzątku napuścić do basenu niech też sobie popływają. Przynajmniej się ogrzeją. Zobaczymy jacy są twardzi.