Świeżo upieczeni klubowi mistrzowie Europy pojawili się dziś w siedzibie głównego sponsora – Grupy Azoty ZAK S.A. Na naszych siatkarzy czekało liczne grono pracowników spółki, którzy podziękowali drużynie za niesamowite emocje i trzeci z rzędu tryumf w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Siatkarze zjawili się przed siedzibą główną spółki z trofeum dla najlepszego klubu siatkarskiego w Europie oraz podziękowaniami dla głównego sponsora drużyny. W powitaniu wzięli udział wiceprezes Grupy Azoty ZAK Artur Kamiński i członkowie zarządu: Jakub Gładysz i Mateusz Filipowski oraz liczne grono pracowników.
– Chcemy podziękować naszym klubowym mistrzom Europy, czyli ZAKSIE. Mówi się, że nic dwa razy się nie zdarza, a w przypadku ZAKSY zdarzyło się trzy razy. Dziękujemy zawodnikom, że znaleźli czas, aby przyjechać do właściciela i głównego sponsora – Grupy Azoty ZAK S.A. i podzielić się z nami tymi niewiarygodnymi emocjami. Obstawiałem zwycięstwo ZAKSY, bo wiedziałem, że nawet po trudnych momentach w finale PlusLigi, gdzie Jastrzębski Węgiel był lepszy, ZAKSA ma to coś i w kluczowych meczach potrafi wznieść się na wyżyny swojej motywacji i tak się stało. Chcemy cieszyć się razem z naszą wspaniałą drużyną i liczymy na to, że sukcesy zostaną podtrzymane, a my jako Grupa Azoty ZAK zrobimy wszystko, by tak się stało – mówił wiceprezes Grupy Azoty ZAK S.A. i przewodniczący rady nadzorczej ZAKSY.
Po części oficjalnej i podziękowaniach dla zespołu przyszedł czas na rozmowy z fanami i wspólne zdjęcia. Fotoreportaż z wydarzenia:
Co tu napisać jako pracownik czuje dumę że mamy taki zespół .
zmęczeni…
Dać chłopakom duże premie,zasłużyli. Klubowi też nie żałować milionów. Grupę Azoty stać na takie wydatki,od pół roku notuje rekordowe zyski przecież! Najważniejszy jest sport,ponad wszystko!
Otóż niestety wyniki Grupy Azoty za I kwartał są fatalne. Ponad 500 mln zł strat i zmniejszenie produkcji nawozów azotowych o ponad 40%.
Ta nasza kochana UE dopuściła bezcłowy import nawozów spoza Unii i polskie produkty nie są konkurencyjne.
Ale cieszmy się tym pucharem bo może to ostatni taki sukces.