Gdyby nie zapobiegliwość naszego czytelnika, który widząc zbliżającego się do skrzyżowania rowerzystę przezornie ściągnął nogę z gazu, mogło dojść do wypadku. Mężczyzna jadący jednośladem, nie zważając na nic, po prostu wyjechał na ulicę Kozielską z parkingu pod supermarketem, wymuszając pierwszeństwo na nadjeżdżających z obu stron samochodach. Cóż, nie pierwszy raz potwierdza się, że głupi jednak ma szczęście…
Wideo: Szymon
Gdzie takie filmiki można wysłać z naszego miasta ? Bo tez mam kilku takich idiotów nagranych ( nie tylko rowerzystów )
na youtube. I ew. do Policji
Gdzie ta noga z gazu zdjęta, jak auto przed jedzie w takiej samej odległości cały czas. Facet na rowerze zmieścił się, a filmowiec przecież nie zatrzymał się tylko jechał cały czas. I to że napisane, że wymusił pierwszeństwo na nadjeżdżających z obu stron, to na jakiej podstawie, bo na filmie nie widać co się dzieje dalej po dojechaniu rowerzysty do wysepki.
No i to na koniec: Cóż, nie pierwszy raz potwierdza się, że głupi jednak ma szczęście…
Panie rowerzysto tu nazwano Pana głupim. Może teraz ten mądry, który to napisał sprostuje, przeprosi albo ma jakiś inny pomysł?
Ano jest nie tyle głupi ile nie wie, że jak są pasy dla pieszych, to powinien zleźć z roweru i przejść przez jezdnię. Przejeżdżać może tam gdzie jest przejazd – czerwony pas i nie powinien się pchać pod auto. Może mieć pierwszeństwo ale samochód to przynajmniej 1,5 tony!
Co za MATOŁ.
Chętny do nowo powstającego M1 na Kuźniczkach.