Wolontariusze z opolskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami wspólnie z przedstawicielami Fundacji S.O.S dla Zwierząt interweniowali w miniony piątek (24 lutego) w Solarni (gmina Bierawa). W jednym z domów prowadzona była hodowla FCI jamników. Zwierzęta poupychane w ciasnych klatkach przebywały w tragicznych warunkach. Na miejsce wezwano policję, przedstawiciela gminy oraz powiatowego lekarza weterynarii. Wszystkie 17 rasowych psów odebrano właścicielom i zabezpieczono.
Sprawę opisują przedstawiciele opolskiego TOZ, którzy uczestniczyli w interwencji. Na miejscu jako pierwsi zjawili się policjanci, którzy potwierdzili, że zwierzęta są przetrzymywane w fatalnych warunkach. Wkrótce w domu pojawili się też przedstawiciele organizacji niosących pomoc zwierzętom, powiatowy lekarz weterynarii i pracownik urzędu gminy w Bierawie.
– Kiedy dojechaliśmy na miejsce, nie mogliśmy uwierzyć własnym oczom! Porozstawiane w całym domu klatki, a w nich łącznie 17 rasowych, pięknych jamników poupychanych po 3 psy na raz. Na starych, brudnych z odchodów szmatach, zamknięte całe życie na tak małej powierzchni, przy nas gryzły się wzajemnie. Smród w całym domu był nie do opisania, stężenie amoniaku nie pozwalało oddychać. Psy, poza tragicznymi warunkami, w jakich przebywały, nie były jakoś bardzo wychudzone, ale warunki, w jakich były poupychane, spowodowały m.in. zaniki mięśni, do tej pory nie można zmyć z nich smrodu, a sierść wychodzi z nich garściami. Kondycja psychiczna niektórych z tych psów jest tak tragiczna, że aż ciężko to opisać. Psy nie miały dostępu do wody, były mocno odwodnione, kiedy daliśmy im się napić, rzucały się na miski z wodą, jakby nie piły od dawna. Właściciele tak bardzo zatracili się w tym procederze, że nie widzieli już nic złego w warunkach, które tam panowały – relacjonują przedstawiciele opolskiego TOZ.
Wszystkie 17 psów zostało zabezpieczonych i trafiło do tymczasowych domów. W związku z podejrzeniem znęcania się nad zwierzętami, sprawa hodowli została zgłoszona na policję.
– Bardzo dziękujemy za ogromną fachowość, merytoryczną wiedzę, opanowanie i naprawdę profesjonalne przeprowadzenie czynności panom policjantom z Kędzierzyna-Koźla, dziękujemy również OTOZ Animals Racibórz za zaopiekowanie się kilkoma jamnikami. Do nas trafiły 3 pieski, które muszą przejść badania weterynaryjne oraz sterylizacje. Dwa z nich przebywają w hotelu dla zwierząt – przekazują wolontariusze z TOZ Opole.
Z uwagi na zły stan zdrowia konieczne jest leczenie zabezpieczonych piesków. Opolski TOZ zwraca się z prośbą o wsparcie. Wpłat można dokonać na podane poniżej konta:
Za jądra i na latarnię tych co męczą zwierzęta.
Powinni dowalić tym bandytom.
Pieniądze na leczenie powinny być zabezpieczone z majątku dotychczasowych „opiekunów”. Nie ma słów na takich „miłośników” zwierząt. Ohydni pseudoludzie
Ciekawy jestem czy ludzie którzy kupowali psy z tej pseudohodowli nie widzieli w jakich warunkach żyją ich pupile? Przecież to nie jest sprawa prosta tak rozwinąć po cichu interes z żywymi psiakami.
Ci Polacy złego nic nie robili.
Ziemię poddaną czynili sobie .