Ruszyła druga edycja akcji „Kocyk dla maluszka”, która cieszy się ogromnym zainteresowaniem mam. Do szpitali trafi 3500 kocyków, jedne z pierwszych powędrowały do szpitala w Kędzierzynie-Koźlu.
– Na cały program skierowany do mam i dzieci samorząd województwa opolskiego przeznaczył 60 mln zł, plus 10 mln z budżetu państwa. To szereg specjalistycznych badań, a same kocyki mają zachęcić do skorzystania z akcji – mówiła radna sejmiku Brygida Kolenda-Łabuś. – Dla dziecka najważniejszy jest kontakt z mamą, a kocyk jest takim symbolem tego kontaktu – dodała radna.
– Bardzo ważna i potrzebna akcja, bardzo dziękujemy marszałkowi, zarządowi i radnym województwa. Dzięki programowi przyszłe mamy z naszego oddziału ginekologiczno-położniczego mają dostęp do jeszcze lepszej opieki medycznej – zaznaczyła starosta Małgorzata Tudaj.
Akcja związana jest z programem „Opolskie dla rodziny”. Województwo opolskie jako jedyne w kraju ma swój autorski program opieki nad mamą i dzieckiem.
Szpital i sam oddział ginekologiczno-położniczy przechodzi wiele zmian. – Poprawiło nam się wyposażenie, na sali cięć cesarskich mamy nowy stół operacyjny. Nasz oddział posiada drugi stopień referencyjności, mamy oddział patologii noworodka i wielu specjalistów różnych dziedzin, którzy są gotowi do podjęcia różnych działań jeśli zajdzie taka konieczność – mówi Jacek Mazur, z-ca kierownika oddziału ginekologiczno-położniczego szpitala powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu.
Na oddziale rocznie odbieranych jest ponad 800 porodów. To stawia szpital w czołówce jeśli chodzi o placówki w regionie.
Mamy kolejne zdjęcie pani starosty, nawet dosyć dobrze wyszło szkoda, że tak z boku.
Lepiej się wychodzi centralnie. Podziękowania moim zdaniem powinny być bardziej ciepłe. Nie takie suche, urzędowe.
Samorząd wojewódzki trzeba lepiej chwalić i dziękować, bo to wyższa ranga, no i z PO.
Mamy dwie gwiazdy dnia panie Tudaj i Kolenda.
Kocyk to jest to, co tam 500+ w górę serca, a na duszy lepiej i to dzięki peło.
Powiat rośnie w siłę i w rankingu kocykowym.
akcja cenna. tylko czy ci notable zafundowali te kocyki z własnych pieniędzy?