Nadmierna prędkość to nie tylko ryzyko utraty prawa jazdy, ale przede wszystkim zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich użytkowników dróg. Dla kierowców lubiących szybką jazdę nie ma taryfy ulgowej. Przekonał się o tym 30-letni obywatel Holandii, który pędził przez Długomiłowice z prędkością 106 km/h.
Wczorajszego wieczora policjanci z kędzierzyńsko-kozielskiej drogówki zatrzymali prawo jazdy kolejnemu miłośnikowi szybkiej jazdy. Tym razem mundurowi „zmierzyli” kierowcę audi, który pędził drogą krajową nr 45 przez Długomiłowice. Kierujący samochodem 30-letni Holender na obowiązującej „pięćdziesiątce” jechał 106 km/h.
Nie mogło się to skończyć inaczej, jak zatrzymaniem prawa jazdy na 3 miesiące. 30-latek został także ukarany mandatem w wysokości 1 500 złotych, a na jego konto trafiło 13 punktów karnych.
Niestety nadmierna prędkość nadal plasuje się w czołówce przyczyn wypadków drogowych. Jest także jednym z najczęściej popełnianych przez kierowców wykroczeń. Pomimo licznych apeli wielu z nich nadal nie stosuje się do przepisów i znaków drogowych określających dopuszczalne prędkości.
Po raz kolejny przypominamy więc o zachowaniu rozsądku i wyobraźni na drodze. Kierowco – zdejmij nogę z gazu, zadbaj o bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu!
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Kędzierzynie-Koźlu
Obcokrajowiec nie dostaje pkt karnych na swoje konto w Swoim Państwie, tylko wirtualnie w Polsce…
„Punkty karne gromadzone przez kierowców posiadających zagraniczne prawo jazdy są odnotowane na terytorium naszego kraju i nie obowiązują poza granicą Polski. Przekroczenie dozwolonego limitu skutkuje analogicznym konsekwencjami jak dla obywateli Polski” –
A z niego taki holender jak ze mnie ciapatym. Każdy kto wie jak wygląda ta droga dla swojego bezpieczeństwa powinien jechać wolniej a co dopiero przyjezdny. Co innego na obwodnicy, tam 50 km/h to jakiś absurd.
Trzeba być naćpanym żeby kupić hitlerowski samochód.
Jak tam w szambie? Ciepło?