Ekspertyza wykonana na zlecenie zarządcy wału wykazała, że znajduje się on w złym stanie technicznym. Obecnie Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach jest na etapie wyboru firmy, która jeszcze w tym roku ma dokonać niezbędnych prac naprawczych.
Chodzi o newralgiczny odcinek obwałowań w bezpośrednim sąsiedztwie kozielskiego szpitala. Na początku roku okazało się, że budowla znajduje się w złym stanie technicznym, co potwierdziła ekspertyza wykonana na zlecenie zarządcy, którym jest Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach.
– W ramach naprawy korony wału przeciwpowodziowego rzeki Odry w Kędzierzynie-Koźlu, obejmującego także mur oporowy (wał przy szpitalu), m.in. zostanie rozebrana nawierzchnia z kostki betonowej, odkopana będzie ściana oporowa (rozbiórka wału), demontaż przejdą prefabrykaty o łącznej masie ponad 2t. Kolejno wymieniony będzie grunt w podłożu oraz wykonana zostanie podbudowa z betonu, a także montaż ściany oporowej z prefabrykatów. Wykonawca prac zabezpieczy powierzchnie betonowe powłoką chroniąca przed wilgocią, by następnie odbudować wał – informuje informuje Linda Hofman, rzecznik prasowa Państwowego Gospodarstwa Wodne Wody Polskie, Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach.
Po zakończeniu tych prac na koronę wału wróci nawierzchnia z kostki betonowej. Zarządca zapowiada też wyczyszczenie ścianę wału od strony rzeki i naprawę skorodowanych barierek. Prace nie będą miały negatywnego wpływu na znajdujący się na ścianie wału mural, który znajduje się na odcinku nie objętym planowanym remontem.
Wał ten powstał w 2000 roku. Część po stronie ulicy Łukasiewicza robiła firma „Energopol 7” z Poznaniaoraz firma z Krakowa. Od strony parku to już różne, m.in.”POLWOD”Opole. Pamiętam było robione korytowanie podstawy pod konstrukcję wału i stopniowe nanoszenie warstw i każdorazowe zagęszczanie mechaniczne. Więc ktoś chyba trzymał się dokumentacji oraz zastosowanych materiałów i technologii. Ktoś też odbierał ten obiekt częściowo i całkowicie. Poza tym w międzyczasie były wyższe stany Odry w tym powódź 2010 i wał wytrzymał. Przez lata zaniedbywał zarządca ten wał nie kontrolując jego stanu technicznego i wizualnego. Przez niekoszenie bujnej roślinności. Doprowadzając do samo zasiania drzewek które mogły poprzez układ korzeniowy uszkadzać konstrukcje wału. A teraz nagle ekspertyza i to taka że będą rozbierać część konstrukcji. A co jak w trakcie przebudowy stan Odry się podniesie ? Zaleje Koźle i kto za to będzie odpowiadał ? Ekspertyza wykonana na zlecenie zarządcy wału wykazała, że znajduje się on w złym stanie technicznym- fragment z artykułu w tym celu chcą to rozebrać. Nie wiem na jakiej podstawie zdecydowali o rozbórce. Tym bardziej że nie wykonali kontrolnych odwiertów skośnych w celu zbadania próbek podbudowy ? Chyba taniej było wykonać odwierty niż rozwalać konstrukcję wału tym samym narażać miasto na niebezpieczeństwo. Do tego zniszczą już i tak zaniedbane kozielskie planty.
Ale na takiej rozkopce wału można zarobić o wiele więcej, niż na odwiertach.
Ale szpital w Koźlu podnosić o dwa piętra to umieją.
Zamiast zainwestować, wyremontować i rozbudować szpital przy ul. Judyma.
W przypadku powodzi lub jakiejś fali pandemii mielibyśmy gdzie się leczyć. Jedna lokalizacja to totalna bzdura.